Szczury coraz bliżej domów. Mieszkańcy alarmują

Fot. poglądowe/pixabay

Mieszkańcy Wilamowic zgłaszają obecność szczurów w pobliżu swoich domów. Gryzonie pojawiają się w garażach, przegryzają kable w samochodach. Mimo stosowania trutek i pułapek problem nie znika, a mieszkańcy podkreślają, że skuteczna walka wymaga wspólnego działania.

Najwięcej w zaniedbanych gospodarstwach

Jak relacjonują mieszkańcy w mediach społecznościowych, szczury szczególnie często można zaobserwować w rejonach zaniedbanych posesji. Tam, gdzie zalegają odpady, resztki jedzenia czy nieużywane sprzęty, gryzonie znajdują dogodne warunki do życia i rozmnażania.

Wspólna odpowiedzialność

Część mieszkańców pyta, czy obowiązek deratyzacji nie powinien spoczywać na gminie. Urząd wyjaśnia jednak, że właściciele nieruchomości w pierwszej kolejności muszą podejmować działania we własnym zakresie. Regulamin utrzymania czystości i porządku w gminie określa, że obowiązkowa deratyzacja dotyczy m.in. budynków wielolokalowych, obiektów handlowych, usługowych i transportowych, a także zabudowań gospodarczych i ferm hodowlanych.
– Właściciele prywatnych posesji powinni pamiętać, że to na nich spoczywa odpowiedzialność za przeprowadzenie deratyzacji – podkreśla Łukasz Pustelnik, kierownik Referatu Środowiska Urzędu Gminy Wilamowice. – Gmina wyznacza jedynie obszary i terminy obowiązkowych działań.

Porządek wokół domu to podstawa

Specjaliści zwracają uwagę, że walka ze szczurami zaczyna się od porządku w najbliższym otoczeniu. Regularne sprzątanie podwórka i pomieszczeń gospodarczych, usuwanie resztek jedzenia, zabezpieczanie śmietników oraz naprawa dziur i szczelin w budynkach to podstawowe działania, które ograniczają ryzyko pojawienia się gryzoni.
Dobrą praktyką jest również przechowywanie paszy i karmy dla zwierząt w zamkniętych pojemnikach oraz unikanie gromadzenia niepotrzebnych materiałów, które mogą służyć szczurom jako kryjówki.

Jak postępować w przypadku pojawienia się szczurów?

W razie zauważenia śladów obecności szczurów – takich jak odchody, przegryzione przewody czy charakterystyczne nory – należy niezwłocznie podjąć działania. Do dyspozycji są trutki i pułapki, ale ważne jest, by stosować je zgodnie z zaleceniami producenta. W przypadku większej ilości gryzoni, warto skorzystać z usług profesjonalnych firm deratyzacyjnych.
– Niezależnie od skali problemu, każdy właściciel posesji ma obowiązek reagować i dbać o swoje otoczenie – zaznacza Łukasz Pustelnik. – Gmina prowadzi działania w obiektach wskazanych w regulaminie, jednak na terenach prywatnych odpowiedzialność leży po stronie mieszkańców.