powiat bielski

Sypało się szkło, łamało drewno

today03.11.2023 15:25

Tło
share close

Takie odgłosy było słychać w rejonie ulicy Magurka Wilkowicka w Wilkowicach, gdzie stały dwa domki letniskowe i przyczepy kempingowe. Generował je… człowiek z kilofem.

Usłyszał je mieszkaniec, który postanowił sprawdzić co się dzieje. To właśnie wtedy zobaczył mężczyznę z kilofem w ręku. Gdy ten ostatni zorientował się, że został zauważony odrzucił narzędzie i zaczął uciekać, najpierw pieszo, potem na rowerze. O całej sytuacji została powiadomiona policja, świadek zostawił też rysopis uciekiniera. 

Ten ostatni został pojmany przez właściciela zdewastowanej nieruchomości. Wandal został odstawiony do domu jednego z sąsiadów i tam oczekiwał na przyjazd policji. Świadek potwierdził, że to on jest "autorem" zniszczeń. 

Skoro mowa o szkodach: – Dewastacji uległy dwa domki letniskowe wraz z usytuowanymi w bezpośredniej bliskości przyczepami kempingowymi, położone na dwóch odrębnych działkach. W domkach m.in. zostały wyłamane okiennice, rozbite szyby i zniszczone wnętrze, a w przyczepach kempingowych rozbite szyby w oknach – wymienia Sławomir Kocur, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.

Człowiek z kilofem został objęty policyjnym dozorem. Za zniszczenie cudzego mienia grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat za kratami. 

Napisane przez: Beata Stekla