Wieczorem wybuchł pożar w Mazańcowicach. Płonął garaż przylegający do jednego z domów.
Zgłoszenie o tym zdarzeniu wpłynęło do służb około 19:40. Po przyjeździe pierwszego zastępu straży pożarnej stwierdzono, że cały garaż jest objęty pożarem, a płomienie wychodzą na zadaszenie.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i podaniu trzech strumieni wody na palący się garaż oraz jednego na połączony z nim budynek mieszkalny. Na miejsce wezwano pogotowie energetyczne, w celu odłączenia zasilania od budynku. Następnie przystąpiono do rozebrania nadpalonych bram garażowych i podaniu wody do środka, na palące się wewnątrz pojazdy .
Po ugaszeniu ognia rozebrano nadpalone belki i ściany. Wykonano również otwory w blaszanym dachu, aby dostać się do palących się belek pomiędzy dwiema warstwami blachy. Po ugaszeniu całego garażu, poszycie dachu sprawdzono kamerą termowizyjną, pod kątem ewentualnych zarzewi ognia. Nic takiego nie znaleziono. Z kolei sąsiadujący z garażem budynek mieszkalny sprawdzono pod kątem czadu. Wynik pomiaru był zerowy.
Czynności mające na celu wyjaśnienie przyczynę pożaru prowadzi policja. W działaniach gaśniczych uczestniczyły Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze nr 1 i 2 z Bielska-Białej oraz OSP z Mazańcowic, Jasienicy i Komorowic Śląskich.