Powódź i tornado

W gminie Wilamowice nadal liczone są straty po powodzi błyskawicznej z czwartego czerwca. Do tego dochodzi jeszcze tornado sprzed kilku dni, które spowodowało liczne straty w Dankowicach i innych miejscowościach powiatu bielskiego.

– Tornado poważnie uszkodziło kilkaset drzew, w tym zabytkowe lipy i dęby. Ciągle szacujemy szkody. Ostatnia droga została odblokowana dopiero w sobotę – wylicza burmistrz Wilamowic Kazimierz Cebrat. Wstępne szacunki wskazują, że strażacy przepracowali 1500 godzin do piątku, a zgłoszenia wciąż napływają. – Trąba powietrzna uszkodziła piętnaście budynków mieszkalnych i gospodarczych, w tym dachy czterech domów, które zostały częściowo zerwane. Udało się je jednak zabezpieczyć i załatać – dodaje burmistrz. Na szczęście podczas tornada nikt nie ucierpiał.