Ponad 1,3 mln zł na zabezpieczenie Pisarzówki. Kozy, Pisarzowice i Hecznarowice lepiej chronione przed powodzią

fot.: RZGW Kraków

Zakończyły się prace przeciwpowodziowe na potoku Pisarzówka w powiecie bielskim. Roboty prowadzono w miejscowościach Kozy, Pisarzowice oraz Hecznarowice, na kilku odcinkach potoku uszkodzonych przez wcześniejsze wezbrania wód. Modernizacja objęła m.in. odbudowę umocnień koryta oraz usunięcie uszkodzeń grożących infrastrukturze.

Zniszczeniu uległy stalowe gabiony oraz kosze siatkowo-kamienne zabezpieczające brzegi potoku. Erozja skarp i dno pełne wybojów stanowiły zagrożenie dla dróg gminnych, budynków mieszkalnych, infrastruktury usługowej oraz terenów rolniczych. Naprawa tych szkód była niezbędna dla bezpieczeństwa mieszkańców.

Wspólne działania Wód Polskich i lokalnych samorządów

Prace polegały na odbudowie umocnień gabionowych, zasypie narzutem kamiennym wyrw i wybojów, a także usunięciu odsypisk. W Kóz dodatkowo wykonano remont zniszczonego przepustu – inwestycja została zrealizowana we współpracy z samorządem gminnym.

Łączna wartość prac wyniosła ponad 1,3 mln zł. Jak zapowiedział wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski, działania przeciwpowodziowe w regionie będą kontynuowane. – Budżet Wód Polskich wynosi ponad 3 miliardy złotych, z czego znaczna część przeznaczona jest na inwestycje przeciwpowodziowe – podkreślił.

Kolejne inwestycje w planach – mieszkańcy mogą liczyć na wsparcie

Marcin Jarzyński, zastępca prezesa Wód Polskich ds. ochrony przed powodzią i suszą, zapowiedział, że potrzeby mieszkańców gmin zostaną uwzględnione w przyszłych planach inwestycyjnych i utrzymaniowych.

Wojciech Kozak, dyrektor RZGW w Krakowie, podkreślił wagę bezpośredniego kontaktu z samorządowcami. – Lista potrzeb jest duża, dlatego spotkania w terenie są niezbędne do ustalania priorytetów – zaznaczył.

W ciągu ostatniego roku w rejonie Kóz, Wilamowic i sąsiednich gmin trzykrotnie wystąpiły intensywne opady, które doprowadziły do powodzi błyskawicznych. Wspólne działania Wód Polskich, strażaków i lokalnych władz pozwoliły na szybką interwencję i udrażnianie cieków wodnych.