Nazwali rondo

W trakcie dyskusji na sesji, mówiono o pomyśle nazwania ronda na cześć księdza Stachańczyka. Pomysłu tego radni nie poparli. Zdaniem Zyty Blachury-Majdak, taka nazwa mogłaby być lepiej wykorzystana w przyszłości, na mniejszym, lokalnym rondzie wewnątrz miejscowości. Jak wyjaśniała, wielu mieszkańcom nazwisko księdza mogłoby być obce, podczas gdy nazwa „Czanieckie” jednoznacznie kojarzy się z miejscowością.

Rada większością głosów opowiedziała się za nazwą „Rondo Czanieckie” – 12 radnych poparło projekt, jeden był przeciw, dwóch wstrzymało się od głosu. 

Za budowę oddanego początkiem roku ronda w Czańcu odpowiadał katowicki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych. Inwestycja kosztowała ponad 12 milionów złotych.