Listeners:
Top listeners:
play_arrow
Radio BIELSKO Przeboje non-stop
play_arrow
Radio EXPRESS FM Prawdziwa Lokalna Stacja
play_arrow
Radio DISCO Zawsze w rytmie!
play_arrow
Radio MEGA Mega Przeboje!
play_arrow
Radio NUTA Same dobre nuty!
Msza trwa w siedzibie związków zawodowych kopalni Silesia. Po niej księża mają zjechać pod ziemie do protestujących górników.
Nabożeństwo miało zostać odprawione na cechowni, przy ołtarzu św. Barbary. Ze względów bezpieczeństwa, nie było jednak na to zgody. Ostatecznie kilkadziesiąt osób, w tym głównie rodziny protestujących zgromadziły się w budynku, który jest siedzibą związków zawodowych działających w Przedsiębiorstwie Górniczym Silesia.
Po mszy rodziny protestujących będą mogły porozmawiać ze swoimi bliskimi. – Będą dwa telefony udostępnione na bramie kopalni – przekazują nam związkowcy, którzy utrzymują stały kontakt z protestującymi. Obecnie to 22 osoby.
Msza odprawiana jest w pomieszczeniu, w którym na co dzień obradują związkowcy z Solidarności. Po niej ksiądz Józef Oleszko, duszpasterz ludzi pracy oraz proboszcz parafii św. Barbary w Czechowicach-Dziedzicach Ludwik Duży i dziekan Jerzy Ryłko z parafii Wspomożenia Wiernych zjadą do protestujących.
– Pojadą na dół z komunią. Pojedziemy podzielić się opłatkiem. Razem z nami przewodniczący Solidarności Piotr Duda i szef regionu Podbeskidzie Marek Bogusz – mówił przed rozpoczęciem nabożeństwa kierujący zakładową Solidarnością Grzegorz Babij.
Razem ze związkowcami z Solidarności pod ziemię zjadą też szefowie pozostałych związków działających w kopalni Silesia, w tym przewodniczący Związku Zawodowego Kadra Tomasz Szpyrka i przewodnicząca Związku Zawodowego Górników w Polsce Mariola Miodońska.
Protestujący chcą spotkania z ministrem energii Miłoszem Motyką. Są oburzeni listem, który przysłał do górników. Minister napisał, że wszelkie zmiany legislacyjne są możliwe po 6 stycznia, bo teraz przerwę świąteczną w obradach ma Sejm i Senat.
Przypomnijmy, górnicy z Silesii domagają się, aby pracownicy tej prywatnej kopalni – w przypadku likwidacji zakładu – otrzymali taką samą ochronę, jak ci pracujący w spółkach skarbu państwa. Aby ten postulat osiągnąć, trzeba jednak znowelizować ustawę o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.
Autor: Izabela Janoszek
Copyright Radio BIELSKO