LPR lądował koło kopalni [AKTUALIZACJA]

Fot. archiwum

Po 11:00 miało do dojść do wypadku w kopalni przy ulicy Górniczej w Czechowicach-Dziedzicach. Jedna osoba ma być poszkodowana. To do niej miał przylecieć śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który wylądował w okolicy przedsiębiorstwa.

Anna Butrym, kierownik Biura Zarządu i Obsługi Prawnej PG Silesia przekazała nam, że do wypadku doszło w ścianie nr 125, w pokładzie 327. Ściana ta jest wyposażona w kombajn i przenośnik ścianowe.  Do zdarzenia doszło w rejonie dolnego odcinka ściany, podczas urabiania calizny węglowej. Przyczyny wypadku bada Kopalniany Zespół Powypadkowy. Poszkodowany to górnik przodowy z 29-letnim stażem. Podczas transportu na górę był przytomny. Zespół karetki zdecydował o wezwaniu LPR.

Nieoficjalnie: górnik miał zostać przygnieciony przez maszynę lub się na nią przewrócić. Skutek to uszkodzenie układu kostnego.