Głodne psy na ulicach Gruzji. Polscy weterynarze wyruszają z misją

fot.: Joanna Milikiewicz

Porzucają na tydzień swoją pracę, by pomóc zwierzętom na Kaukazie. Dziesięciu polskich weterynarzy wyjeżdża dziś do Gruzji, by tam nieść pomoc bezdomnym czworonogom, zwłaszcza psom.

W Gruzji żyją setki tysięcy bezdomnych zwierząt. Niektórzy mówią nawet o milionie. Głodne czworonogi wałęsają się ulicami miast i wsi.
Widziałam suki karmiące na przystankach, psy z ranami i głodem w oczach, koty czekające pod hotelami na resztki – opisuje Joanna Milikiewicz, która Gruzję odwiedziła w wakacje. Psie nieszczęście zupełnie przysłoniło jej piękne, gruzińskie krajobrazy.

Po powrocie do Polski Joanna Milikiewicz postanowiła działać. Lekarka z Bystrej zainicjowała akcję pomocy dla bezdomnych psów i kotów. W Internecie założono zbiórkę pieniędzy na narzędzia i leki potrzebne do przeprowadzenia zabiegów kastracji. Część potrzebnego sprzętu: nici, skalpele, gaziki podarowały hurtownie weterynaryjne.

Pierwsza akcja kastracji i szczepień przeciw wściekliźnie bezdomnych zwierząt w Gruzji odbywa się przy wsparciu Ministerstwa Rolnictwa Gruzji i pod honorowym patronatem Śląskiej Izby Lekarsko-Weterynaryjnej.

Dziesiątka weterynarzy, która dziś wyrusza do Gruzji planuje w tydzień wykastrować od 300 do 400 zwierząt.
– Plan jest taki, że akcja będzie cykliczna. Będziemy jeździć trzy razy w roku, by jak najwięcej sterylizować i współpracować z gruzińskimi lekarzami weterynarii, by faktycznie miało to sens – podsumowuje Joanna Miliewicz.

Jeżeli chcecie pomóc lekarzom weterynarii w systematycznej realizacji akcji, możecie wesprzeć zbiórkę Sterylizacja bezdomnych zwierząt w Gruzji.