Co się dzieje na Błatniej? AKTUALIZACJA

fot.: Forum dla Jaworza

Wy też realizujecie wasze LEGALNE inwestycje po nocach i w strugach ulewnego deszczu? – pyta retorycznie internauta, który opublikował, przed północą, w sieci film dokumentujący wjazd pojazdów budowlanych na Błatnią. Na przyczepach widać przycięte w tartaku drewno. Rozpoczyna się budowa?

O tym, że na zboczu Błatniej wylany został beton i ktoś przygotowuje teren pod inwestycję, już informowaliśmy, we wrześniu, w tekście Beton na Błatniej. Legalna inwestycja czy samowola? AKTUALIZACJA

Przypomnijmy w skrócie: w styczniu do wydziału budownictwa i architektury Starostwa Powiatowego w Cieszynie zwrócił się inwestor z wnioskiem o pozwolenie na budowę wiaty pasterskiej w okolicach szczytu Błatniej.
Starostwo finalnie odmówiło udzielenia pozwolenia na budowę, ze względu na braki w dokumentacji inwestora.
Budowa rozpoczęta została więc bez pozwolenia na budowę. Ale to, czy mamy do czynienia z samowolą budowlaną miał rozstrzygnąć Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Czy takie rozstrzygnięcie zapadło? Czy działania podejmowane na Błatniej są legalne? Do tematu będziemy wracać.

Jak ustaliliśmy, inwestor został wezwany pismem, wysłanym około dwóch tygodni temu, do stawienia się w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w Cieszynie. Ma wyjaśnić jakiego rodzaju inwestycję zamierza przeprowadzić. Jak bowiem zaznacza Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Cieszynie Zbigniew Brudny, „jest szereg obiektów, które nie wymagają pozwolenia”, które można postawić w ramach obowiązującego planu zagospodarowania przestrzennego.

Podkreślmy jednak, że zwracając się do wydziału budownictwa i architektury Starostwa Powiatowego w Cieszynie, z wnioskiem o pozwolenie, inwestor deklarował, że chodzi o budowę wiaty pasterskiej. I na taką inwestycję zgody nie dostał.

Pracownicy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego byli pod szczytem Błatniej. Zobaczyli „punktowe fundamenty”. To jednak zbyt mało, by ustalić jakie są „zamierzenia budowlane” inwestora. Ten, wezwany do Inspektoratu jeszcze się nie stawił, ale – zgodnie z prawem – ma na to jeszcze czas (21 dni pod odbiorze pisma).

Obecnie urzędnicy nie mają podstaw prawnych, żeby wstrzymać roboty na Błatniej…