Chcą utworzyć rezerwat przyrody. Padła propozycja zamiany działek

Jednym z głównych punktów spornych w studium jest Kępa Kubańdowa – cenny przyrodniczo teren, który mieszkańcy chcą zachować w nienaruszonym stanie. Ruch Społeczny Zielona Gmina Wilkowice, Stowarzyszenie Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot oraz Stowarzyszenie na Rzecz Zrównoważonego Rozwoju Gminy Wilkowice wystosowały do wójta pismo, w którym przedstawiają swoje stanowisko i propozycje rozwiązań. Podkreślają, że Kępa Kubańdowa jest ostoją bioróżnorodności, w tym wielu gatunków prawnie chronionych, i powinna pozostać nietknięta.

Mieszkańcy zaproponowali, aby gmina przejęła tereny na Kępie Kubańdowej w zamian za działki w innych częściach gminy. Taka wymiana miałaby być dokonana na zasadzie równej wartości nieruchomości, co pozwoliłoby właścicielom ziemi na Kępie otrzymać ekwiwalentne tereny. – Takie rozwiązanie mogłoby otworzyć drogę do utworzenia gminnego rezerwatu przyrody lub parku przyrodniczego, co stanowiłoby unikatową inicjatywę w skali kraju – czytamy w nadesłanym piśmie.

Zaledwie kilka dni temu, ponad 650 osób podpisało się pod pismem skierowanym do Marszałka Województwa Śląskiego, domagając się uwzględnienia ich uwag w studium. Marszałek apelował do wójta o ponowną analizę zapisów studium oraz o wypracowanie rozwiązań akceptowalnych przez większość mieszkańców.

Wójt gminy Wilkowice Maciej Mrówka, poinformował, że wszystkie uwagi zostały przekazane pracowni projektowej. Proces ich analizowania może potrwać kilka tygodni. – Nie jesteśmy w stanie nic więcej powiedzieć, dopóki nie otrzymamy informacji zwrotnej od pracowni – mówi wójt.