Trwają prace nad studium zagospodarowania przestrzennego gminy Wilkowice. Do urzędu wpłynęło około 18 tysięcy uwag! To ewenement w skali kraju.
– Około tydzień temu przekazaliśmy wszystkie uwagi pracowni projektowej zajmującej się tworzeniem studium. Otrzymałem informację, że prace mogą potrwać kilka tygodni – mówi nam wójt gminy Wilkowice Maciej Mrówka. – Nie jesteśmy w stanie nic więcej powiedzieć, póki nie otrzymamy informacji zwrotnej od pracowni – dodaje wójt.
Firma zajmująca się opracowaniem studium zagospodarowania przestrzennego przekaże, które uwagi od mieszkańców będzie można uwzględnić, a które nie. Ostateczny głos w sprawie uwag będzie miała rada gminy. – Jednoznacznie podtrzymujemy, że bloków w Kępie Bystrzańskiej nie będzie – mówi wójt. O zawirowaniach wokół prac nad studium pisaliśmy
tutaj.
Skąd taka ilość głosów? Uwagi do studium zagospodarowania przestrzennego mogą zgłaszać nie tylko mieszkańcy gminy, głosy mogą spływać z całego kraju. Inaczej sprawa wygląda przy miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego, gdzie zastrzeżenia może mieć tylko właściciel nieruchomości.