Listonoszowi skradziono auto. Jest finał sprawy

fot. KPP w Cieszynie

Jednego dnia potrzebowali policjanci cieszyńskiej drogówki, aby odzyskać skradzione listonoszowi auto.

Ta sprawa miała swój początek kilka dni temu. Listonosz, doręczając przesyłkę, na krótką chwilę pozostawił niezabezpieczony samochód. Pojazd w tym momencie skradziono. Już kolejnego dnia, dzięki mieszkance Cieszyna, udało się natrafić na ślad złodzieja. Mundurowi zweryfikowali zgłoszenie 32-latki, która zauważyła na parkingu "dziwnie zachowującego się mężczyznę". W trakcie interwencji policjanci zwrócili uwagę na zaparkowanego opla, który miał zamontowane czeskie tablice rejestracyjne. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili pojazd i potwierdzili, że to auto skradzione dzień wcześniej.

Zatrzymano w tej sprawie 26-latka, a kilka dni później zatrzymano także jego 22-letniego kolegę, który miał związek z tą sprawą. Ostatni z wymienionych od razu trafił do zakładu karnego, bo był poszukiwany do odbycia zasądzonej wcześniej kary.