Trudny temat w przyjemnej otoczce

Fot. Beata Stekla

Hit nowojorskiego Broadwayu oraz wielki hit kinowy z początku lat 70. Musical „Kabaret” zobaczycie teraz na scenie Teatru Polskiego w Bielsku-Białej.

"Berlin lat trzydziestych. Do europejskiej, wielokulturowej stolicy wiecznego karnawału przyjeżdża młody Amerykanin, Cliff Bradshaw, który w poszukiwaniu inspiracji do swojej powieści odkrywa szalony świat Kabaretu Kit-Kat. Podczas gdy w nocnych klubach przy akompaniamencie jazzowej muzyki i wokali Sally Bowles toczy się wyzwolona, pozbawiona jakichkolwiek ograniczeń zabawa, na ulicach kosmopolitycznego miasta gwałtownie dojrzewają nacjonalizm i antysemityzm."

W powyższy sposób teatr wprowadza widzów w klimat spektaklu. Wyreżyserowała go Małgorzata Warsicka, którą znacie już z "Mistrza i Małgorzaty" oraz "Kruma". W Sally Bowles wcieliła się Wiktoria Węgrzyn-Lichosyt, natomiast Cliffa Bradshawa zagrał Grzegorz Margas. 

To musical, więc siłą przedstawienia jest oczywiście muzyka, o którą zadbał Jacek Obstarczyk, a który zdradził, że w bielskiej wersji światowego hitu został zamieszczony lokalny, muzyczny smaczek. Posłuchaj 

Małgorzata Warsicka dodaje, że tłumaczenia niektórych piosenek dokonali sami aktorzy. Posłuchaj

W pozostałych rolach zobaczycie m.in. Martę Gzowską-Sawicka i Adama Myrczka – jako Mistrzów Ceremonii. Nie zabraknie też pozostałych aktorów i twórców, których dobrze znacie z realizacji Teatru Polskiego. Premiera już dzisiaj. Posłuchaj