Bielsko-Biała

Sukces w cieniu tragedii

today04.07.2023 08:04

Tło
share close

To wielkie osiągnięcie himalaisty Klubu Wysokogórskiego z Bielska-Białej. Piotr Krzyżowski zdobył Nanga Parbat. Niestety, w trakcie zejścia ze szczytu zginął inny z polskich wspinaczy – Paweł Kopeć.

Paweł Kopeć był jednym z trzech Polaków, którzy zdobyli leżący w Pakistanie ośmiotysięcznik. Oprócz niego oraz Piotra Krzyżowskiego dokonał tego Waldemar Kowalewski. 

Himalaiści zdobywali szczyt oddzielnie. Zmęczenie i odwodnienie mocno osłabiły Kopcia. Polak zmarł w obozie czwartym na wysokości 7 tys. m n.p.m. lub w jego pobliżu.
 
Dla Piotra Krzyżowskiego Nanga Parbat to czwarty ośmiotysięcznik. Jak informuje portal wspinanie.pl, do tej pory wszedł na Gasherbruma II w 2021 roku, a zeszłym sezonie, w odstępie 9 dni, stanął na wierzchołkach Broad Peaku i K2. Himalaista wspina się bez użycia tlenu z butli i wsparcia tragarzy. 
 
Wspinanie.pl przytacza też treść SMS-a wysłanego przez Piotra Krzyżowskiego tuż po wejściu na Nanga Parbat:
Po 16 godzinach wspinania, stanąłem na szczycie Nanga Parbat. Trudne wspinanie bo z C3, czyli miałem prawie 1500 metrów do góry. Nanga Parbat dała mi kość.
W następnej wiadomości dodał, że na szczycie mocno wiało i sypało.
 

Napisane przez: Izabela Janoszek