Bielsko-Biała

Sąd nakazał usunięcie filmu o Natalii Janoszek. Stanowski zapowiada odwołanie

today10.12.2025 20:16

Tło
share close

Bielszczanka Natalia Janoszek wygrała w pierwszej instancji proces przeciwko Krzysztofowi Stanowskiemu i Kanałowi Sportowemu. Sąd Okręgowy w Warszawie polecił usunięcie filmu o jej karierze i przyznał jej 20 tys. zł zadośćuczynienia. Wyrok nie jest prawomocny.

Decyzja sądu o usunięciu filmu

Sąd zobowiązał Krzysztofa Stanowskiego i Kanał Sportowy do trwałego usunięcia odcinka z cyklu „Dziennikarskie zero”, w którym autor analizował drogę zawodową Natalii Janoszek – przekazał portal wirtualnemedia.pl. Nagranie ma zniknąć z YouTube, oficjalnej strony kanału oraz profili w mediach społecznościowych. Sąd zakazał także dalszego rozpowszechniania materiału w internecie i telewizji.
Zasądzono również 20 tys. zł zadośćuczynienia dla aktorki, wraz z odsetkami od czerwca 2023 roku. Pozostałą część roszczeń oddalono, dzieląc koszty postępowania między obie strony.

Uzasadnienie i stanowisko sądu

W ustnym uzasadnieniu podkreślono, że aktorka miała prawo kreować swój wizerunek w mediach społecznościowych, a działania oceniane przez pozwanych nie stanowiły oszustwa. Sąd zaznaczył, że osoby publiczne muszą liczyć się z krytyką, jednak nie oznacza to akceptacji dla obraźliwych komentarzy.
Sąd stwierdził, że pozwani mogli przedstawiać własne opinie, lecz nie powinni naruszać dóbr osobistych Natalii Janoszek. Nie przyjęto argumentów Krzysztofa Stanowskiego dotyczących interesu publicznego ani ochrony podmiotów współpracujących z aktorką. Według sądu takie firmy mogą samodzielnie weryfikować informacje.
W trakcie postępowania zwrócono uwagę na skalę hejtu, który pojawił się po publikacji materiału. Sąd podkreślił, że komentarze były liczne i dla powódki wyjątkowo dotkliwe.

Sąd o wysokości zadośćuczynienia

Natalia Janoszek domagała się 100 tys. zł, wskazując, że po publikacji filmu miała trudności z utrzymaniem się w Polsce. Sąd uznał, że zadośćuczynienie nie służy pokrywaniu kosztów życia, lecz jest formą rekompensaty za szkodę moralną. Dlatego zasądził 20 tys. zł, które uznał za adekwatne.

Reakcja Krzysztofa Stanowskiego

Krzysztof Stanowski napisał po ogłoszeniu wyroku, że spodziewa się odwołań obu stron. – Dla mnie najważniejsze jest to, że nie muszę przepraszać Natalii Janoszek za cokolwiek – stwierdził w mediach społecznościowych. Podkreślił, że sąd nie uznał jego narracji za nieprawdziwą.
Dziennikarz ocenił, że skoro nie ma obowiązku przeprosin, to niezrozumiałe jest dla niego polecenie usunięcia filmu i obowiązek zapłaty zadośćuczynienia. Wskazał również, że materiał „już swoje zarobił”, więc dalsze korzyści finansowe nie powinny trafiać do Kanału Sportowego.

Tło sporu między stronami

Dwa lata temu w programie „Dziennikarskie zero” Krzysztof Stanowski analizował karierę Natalii Janoszek, zarzucając jej manipulację wizerunkową. Nagrania stały się jednymi z najpopularniejszych w historii Kanału Sportowego, a jedno z nich przekroczyło 12 mln wyświetleń.
W 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie zakazał publikowania nowych materiałów o aktorce, lecz mimo tego pojawiały się kolejne odcinki. W 2024 roku nałożono na Krzysztofa Stanowskiego i Kanał Sportowy grzywnę w wysokości 15 tys. zł za naruszenie zakazu.
Jesienią 2024 roku dziennikarz informował o decyzji Sądu Apelacyjnego, który uznał, że wcześniejsze zabezpieczenie nie miało podstaw prawnych. Odniósł się też do materiału dowodowego dotyczącego aktywności aktorki w mediach społecznościowych.

Stanowisko Kanału Sportowego

Prezeska spółki Agnieszka Prachniak przekazała, że Kanał Sportowy nie zamierza składać apelacji. Podkreśliła, że nadawca skupia się obecnie wyłącznie na treściach sportowych.

Autor: Robert Fraś