Bielsko-Biała

„Publiczny różaniec” dziś przed Ratuszem. Jutro protest

today19.04.2023 10:18

Tło
share close

Bielsko-Biała: wysoki poziom emocji przed jutrzejszym (20.04) ogłoszeniem decyzji dot. pytań referendalnych.

W niedzielnym głosowaniu nie osiągnięto wymaganej frekwencji, dlatego teraz kwestie dotyczące: budowy spalarni odpadów, dofinansowania in vitro z miejskiej kasy i ograniczenia ruchu na ul. 3 Maja oraz Zamkowej – leżą w decyzji prezydenta miasta (pisaliśmy o tym TUTAJ). Decyzje poznamy jutro w trakcie miejskiej sesji, która rozpocznie się o godz. 10.00.

 
Tymczasem grupy zaangażowane w poszczególne kwestie informują o organizowanych przez siebie wydarzeniach. Dziś o 19.00 przed Ratuszem ma się odbyć "publiczny różaniec"  w intencji "opamiętania się prezydenta i radnych oraz zajęcia się prawdziwymi problemami miasta, a nie szukaniem możliwości wyprowadzania pieniędzy podatników z budżetu". 16 kwietnia odbyło się referendum w Bielsku-Białej, podczas którego rzucono pod głosowanie finansowanie z pieniędzy miasta, czyli mieszkańców, haniebnego procederu eugenicznego in-vitro. Frekwencja była niewystarczająca, na referendum udali się zmobilizowani zwolennicy in-vitro. Wynik pokazuje, że jest ich na szczęście w Bielsku-Białej bardzo mało, może kilka procent, a i tak zapewne większość z nich nie ma pojęcia o procedurze in-vitro – czytamy w anonimie przesłanym wczoraj do naszej redakcji. 
 
Jutro, na pół godziny przed startem sesji, protest organizują przeciwnicy budowy spalarni odpadów. Pod informacją o proteście podpisali się członkowie inicjatywy "STOP spalarni śmieci w Bielsku-Białej". Jako mieszkańcy czujemy się w obowiązku, aby nie pozwolić zapomnieć prezydentowi i radnym miejskim jak zagłosowaliśmy w niedzielnym referendum – czytamy w zapowiedzi protestu. 
 
Przypomnijmy, że w niedzielnym głosowaniu 57% biorących udział w referendum było PRZECIWNYCH budowie spalarni, 63% opowiedziało się ZA dofinansowaniem zabiegów in vitro, 62% powiedziało NIE ograniczeniu ruchu na ulicach 3 Maja oraz Zamkowej

Napisane przez: Joanna Wieczorek-Tyc