fot.: Marcin Skorupski/Skorupski Photo
Kilkanaście osób stawiło się o północy na Magurce Wilkowickiej.
To popularna góra w Beskidzie Małym, aczkolwiek spacer na jej szczyt w środku nocy może budzić zdziwienie. Dla wszystkich niezorientowanych wyjaśniamy: nocni spacerowicze to ci, którzy podjęli rękawice i uczestniczą w nowym górskim wyzwaniu.
Po styczniowej rywalizacji o tytuł Władcy Klimczoka, lutowym boju o splendor Króla Błatniej i marcowej zabawie w codzienne wychodzenie na Czantorię, przyszedł czas na Magurkę! W
Magurka Challenge można brać udział od dziś!
Jak mówi Daga, współodpowiedzialna za całe zamieszanie, chodzi o to, by zmotywować ludzi do wyjścia z domów i zadbania o swoją kondycję fizyczną, ale też psychiczną.
Posłuchaj
Tuż po północy stawili się na Magurce ci, którzy chcieli wpisać się jako pierwsi do zeszytu, w którym wszystkie wejścia będą odnotowywane. Była wśród nich Władczyni Klimczoka 2023 Agnieszka Caputa oraz Władca Klimczoka 2022 Michał Janik.
– Nie ścigamy się, robimy to dla siebie – podkreślała jednak Daga.
Aby zdobyć tytuł Królowej lub Króla Magurki trzeba w kwietniu co najmniej 20 razy wejsć na jej szczyt i wykazać, że sumą pokonanych przewyższeń zdobyło się Mount Everest ( to 8848 m.n.p.)!
Wydarzenie ma również wymiar charytatywny. Jego organizatorzy chcą pomóc Mikołajowi, podopiecznemu Fundacji „Serca dla Maluszka”. Chłopczyk urodził się całkowicie niesłyszący. Dzięki operacji i rehabilitacji ma szanse słyszeć i normalnie się rozwijać. Więcej informacji o Mikołajku znajdziecie
TUTAJ.
Wspierana będzie również Fundacja Śląskie Hospicjum dla Dzieci Świetlikowo.