Bielsko-Biała

Nocne wrzaski na środku osiedla. Początkowo był hardy, ale potem spokorniał

today26.08.2025 13:50

Tło
share close

Tak zachowywał się pijany mężczyzna wobec interweniujących policjantów.

Interwencja ta miała miejsce wczoraj wieczorem, po 22:00, w centrum osiedla Złote Lany w Bielsku-Białej. Pobudzony i agresywny 35-latek zakłócał spokój wykrzykując różne rzeczy i zaczepiając przechodniów. Jako że zagrażał życiu swojemu i osób postronnych policjanci zmuszeni byli go zneutralizować. Szczęściem – poza tym, że narobił hałasu i wystraszył kilka osób – nie narozrabiał wiele więcej; nie miał też przy sobie niebezpiecznych przedmiotów. 

Kiedy zaczął odzyskiwać świadomość, zaczął się też uspokajać i przepraszać za swoje zachowanie. Niemniej przez długi czas dawał się mieszkańcom osiedla, a potem policjantom we znaki. Wobec mundurowych stawiał opór, który ci określają jako bierny. 

35-latek odpowie teraz za zakłócanie porządku publicznego, używanie niecenzuralnych słów i niestosowanie się do poleceń funkcjonariuszy. 

Autor: Beata Stekla