Bielsko-Biała

Nietypowy wypadek. Kosiarka, urwany łańcuch i nietrzeźwy kierowca

today02.10.2025 12:16

Tło
share close

Do niecodziennego zdarzenia doszło wczoraj na ulicy Karpackiej w Bielsku-Białej. Dwóch mężczyzn wykonywało prace ziemne w przydomowym ogrodzie. Jeden z nich obsługiwał kosiarkę. W pewnym momencie doszło do awarii, urwał się łańcuch. Metalowy element przeleciał około dziesięciu metrów i niefortunnie trafił w dłoń drugiego mężczyzny, powodując poważne obrażenia palców.

Ranny 63-latek z Bielska-Białej wymagał natychmiastowej pomocy medycznej. Na miejsce nie wezwano karetki. 44-letni mężczyzna, który był operatorem kosiarki, postanowił samodzielnie zawieźć kolegę do Szpitala Wojewódzkiego. W trakcie interwencji medyków i policjantów na jaw wyszło jednak, że kierowca pojazdu znajdował się w stanie nietrzeźwości. W ten sposób zamiast być tylko świadkiem pechowego wypadku, sam naraził się na odpowiedzialność karną.

Przypominamy, że prace z użyciem ciężkiego i mechanicznego sprzętu zawsze należy wykonywać z zachowaniem ostrożności i w pełni trzeźwo. Nawet w ogrodzie należy pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa, odpowiednim ubiorze ochronnym, sprawnym sprzęcie i przede wszystkim zdrowym rozsądku – podkreśla policja.

Na szczęście poszkodowany mężczyzna otrzymał pomoc medyczną na czas. Sprawa jego kolegi,  nietrzeźwego kierowcy, będzie jednak miała dalszy ciąg przed wymiarem sprawiedliwości.
Jak widać, wypadek w ogrodzie potrafi skończyć się nie tylko wizytą na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, ale i w sądzie. Można więc z lekkim przymrużeniem oka dodać, że „ogród najlepiej podlewać wodą, a nie procentami” – komentuje sytuację rzecznik bielskich policjantów podkom. Sławomir Kocur.

Autor: Izabela Janoszek