Fot. Beata Stekla
Padła propozycja, aby przestawić słynny miejski fortepian z placu Wojska Polskiego w Bielsku-Białej na plac Bolka i Lolka.
Fortepian, praktycznie od samego początku przeszkadza okolicznym mieszkańcom. A właściwie nie sam instrument, ale generowane przez niego dźwięki, zwłaszcza jeśli są słyszalne wieczorem i w nocy. Doszło nawet do tego, że fortepian został wyłączony, do czasu znalezienia rozwiązania. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej tej kadencji radny Marcin Litwin zaproponował, aby przenieść instrument na plac Bolka i Lolka, bo to teren niezamieszkany, latem stoi tam scena muzyczna, a w pobliżu znajduje się rondo Bielskiego Jazzu. Zainspirowała go do tego sonda przeprowadzona przez lokalny portal, w którym pytano czy fortepian powinien znaleźć się w innym miejscu. – Uważam, że plac Bolka i Lolka to ciekawa lokalizacja, stąd wniosek do pana prezydenta – mówił. Posłuchaj
Co na to prezydent? – Propozycja nie może być ciekawa, bo to teren prywatny, a w taki nie możemy inwestować. Trwają rozmowy, których celem jest złagodzenie dolegliwości wynikających z obecności fortepianu na placu Wojska Polskiego, więc może być pan spokojny. Mieszkańcy również – odrzekł Jarosław Klimaszewski. Posłuchaj
– Sugerowałem się lokalizacją figur Bolka i Lolka jako istotnych elementów miejskiej przestrzeni publicznej. W związku z tym uważam, że miasto ma już doświadczenie w rozmowie z właścicielem tego gruntu – zauważył radny. Posłuchaj
– Oczywiście, istnieje formuła prawna, która umożliwia takie przeniesienie. Już niedługo będzie ze mną współpracować nowa rada, więc na pewno będzie z kim uzgodnić ten temat – zakończył prezydent. Posłuchaj