Miasto pomaga jeżom

Bielsko‑Biała zostało wpisane na listę gmin, które pomagają jeżom.

Listę prowadzi Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach. – RDOŚ doceniła to, że w wybranych parkach i na skwerach w Bielsku‑Białej pozostawia się warstwę liści, rezygnując z ich grabienia, aby stworzyć bezpieczne miejsca zimowania dla jeży. Obszary te oznaczone są tabliczkami informującymi o ich funkcji ochronnej – informuje bielski ratusz.

Na tej samej liście znalazły się również m.in. Lubliniec, Mikołów i Racibórz. 

Jak inni chronią jeże?

W Lublińcu zrezygnowano z usuwania liści z terenów zielonych, oznaczając je tabliczkami „Tu nie grabimy liści!”. Usuwane są jedynie liście kasztanowca białego z uwagi na obecność poczwarek szrotówka kasztanowcowiaczka. W mieście powstały także stosy biocenotyczne. Są to pryzmy z liści i gałęzi tworzące naturalne kryjówki dla małych zwierząt. 

W Mikołowie ustawiono dwanaście domków dla jeży w zabytkowym Parku Planty. To drewniane budki przykryte konarami i gałęziami ze ścinanych lub przycinanych drzew. Całość uzupełnia warstwa drobnych gałązek i opadłych liści. Zapewnia to jeżom odpowiednie warunki do zimowania. Przy domkach ustawiono tabliczki informujące, że są to miejsca przeznaczone specjalnie dla nich.

Racibórz zaprzestał oczyszczania z liści części Parku Zamkowego, oznaczając ją tabliczką „Tutaj nie zbieramy liści”.

Jeżeli widzicie, że jakaś gmina podejmuje inicjatywy chroniące jeże możecie to zgłosić do RDOŚ – na adres [email protected].