Liczą i jeszcze policzą

FB/Waszym Okiem - Radio BIELSKO

W Bielsku-Białej wciąż trwa liczenia strat spowodowanych przez zeszłotygodniową powódź błyskawiczną. Usunięcie już policzonych szkód wyniesie około 15 milionów, ale kwota ta jeszcze urośnie.

Prezydent Jarosław Klimaszewski szacuje, że inwentaryzacja potrwa do – mniej więcej – połowy lipca. Zajmuje się tym specjalna komisja. Każdą szkodę trzeba sfotografować i poprzeć ją dokumentację kosztorysową. Wszystko to zostanie załączone do wniosku do wojewody o uruchomienie rezerwy z budżetu państwa. A że mniejszych i większych szkód jest sporo, więc ich ocena zabiera komisji czas. Posłuchaj

Póki co wiadomo, że powódź naruszyła – w różnym stopniu – 42 budynki Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, 33 drogi, kilka domów kultury i innych budynków użyteczności publicznej.

Na najpilniejsze naprawy miasto uruchomiło własną rezerwę kryzysową. Rezerwa państwowa może pokryć do 80 proc. strat. Ile dostanie Bielsko-Biała? To się okaże. Prezydent dodaje, że kiedy liczenie strat się skończy ostateczna kwota skoczy do przynajmniej 20 milionów złotych Posłuchaj

A TUTAJ macie dokładne podsumowanie tego, co już zostało policzone.