Czy wodę można złapać?

Fot. Beata Stekla

Otóż można. Przekonywała o tym dzisiaj Fundacja Ekologiczna Arka z Bielska-Białej.

Brak wody i susza stają się coraz większym problemem. Z drugiej strony ocieplenie klimatu prowadzi do coraz gwałtowniejszych deszczów i powodzi. Są to zjawiska widoczne gołym okiem – w Polsce, Europie i na świecie. 

Dlatego rok rocznie fundacja namawia bielszczan – oraz mieszkańców całego kraju – do poszanowania i oszczędzania wody, bo to przeciwdziała powyższym zjawiskom. Można to zrobić w bardzo prosty sposób: pamiętać, aby podczas mycia zębów zakręcić wodę lub używać przy tym kubka, zastąpić kąpiel w wannie szybkim prysznicem, łapać deszczówkę i podlewać nią kwiaty w ogródku, nie kosić zbyt często trawy, bo to sprzyja zatrzymaniu wilgoci, czy zakładać oczka wodne. 

Tę prostą i skuteczną wiedzę Arka przekazuje podczas działań edukacyjnych w placówkach oświatowych, organizacjach i instytucjach w ramach dorocznej, ogólnopolskiej akcji "Łapmy wodę". Akcja została zainaugurowana dzisiaj na placu Bolka i Lolka w Bielsku-Białej. Ekolodzy zaprosili do udziału w otwierającym ją happeningu podopiecznych ze Świetlicy Socjoterapeutycznej "Ignis". Symbolem przedsięwzięcia jest jak zwykle niezapominajka błotnista. 

O tym dlaczego łapanie wody jest tak ważne mówi Krystian Biłek z Arki. Posłuchajcie