Burza wokół HoReCa. Bielski wątek ogólnopolskiej afery

Shutterstock.com

Miało być wsparcie małych i średnich przedsiębiorstw po pandemii, a wyszły z tego zakupy luksusowych zbytków, takich jak legendarne już jachty czy solaria. Afera, jaka rozpętała się wokół środków z KPO przyznanych w ramach konkursu HoReCa, dotyczy także Bielska-Białej.

W zamyśle projekt ten miał być pomocą finansową dla tych przedsiębiorstw na rozszerzenie lub zmianę profilu dotychczasowej działalności, prowadzonej w sektorach najbardziej dotkniętych covidem, czyli hotelarstwie, gastronomii, turystyce i kulturze. Maksymalna kwota wsparcia wynosiła 540 tysięcy złotych i nie mogła przekroczyć 90 procent kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia.

Na etapie składania wniosków wszystkie województwa zostały podzielone na pięć regionów. Województwo śląskie znalazło się w regionie czwartym, razem z województwami łódzkim i opolskim. Nad przeprowadzeniem konkursu i podziałem środków czuwała Agencja Rozwoju Regionalnego w Bielsku-Białej.

Na interaktywnej mapie beneficjentów projektu w Bielsku-Białej widnieje kilkadziesiąt podmiotów. Zobacz TUTAJ

ARR oświadcza

Po tym, jak rozpętała się afera wokół konkursu, Agencja Rozwoju Regionalnego w Bielsku-Białej wydała oświadczenie, w którym podkreśla, że „wszelkie powierzone jej środki zostały przyznane i są rozliczane zgodnie z obowiązującymi wytycznymi Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, a każdy projekt podlegał ocenie formalnej i merytorycznej na podstawie ustanowionych kryteriów wyboru przedsięwzięć oraz Regulaminu opracowanych przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Priorytetem ARR S.A. jest realizacja powierzonych zadań w sposób zapewniający pełną zgodność z przepisami prawa, wytycznymi jednostki wdrażającej oraz zasadami gospodarności, celowości i efektywności wydatkowania środków publicznych.”

Głos ze strony posła

Głos w opisywanej sprawie zabiera bielski poseł Konfederacji, Bronisław Foltyn, niegdyś właściciel kilku lokali i kandydat na prezydenta miasta w ostatnich wyborach samorządowych. Parlamentarzysta wskazuje w mediach społecznościowych – imiennie – właścicieli dwóch popularnych bielskich lokali jako tych, którzy przez powiązania z ratuszem i PO otrzymali pieniądze z HoReCa na rowery elektryczne z górnej półki i elektryczne deski surfingowe. Wskazuje również, że miasto posiada większościowy pakiet akcji (72 procent) ARR. Poseł mówił o tym wszystkim także podczas konferencji zwołanej na schodach bielskiego ratusza.

Są kontrole, czy będą dymisje?

 Po medialnych doniesieniach o nieprawidłowościach związanych z konkursem minister funduszy i polityki regionalnej zdecydowała o kontroli w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i u operatorów udzielających dotacji z HoReCa. Zdecydowała też o wstrzymaniu wypłat do czasu zakończenia kontroli.

Z kolei premier Donald Tusk nie wyklucza dymisji związanych z tą sprawą.