Bielsko-Biała: znalazł cudzą kartę i… poszedł na zakupy. Grozi mu 5 lat więzienia

Bielscy policjanci zatrzymali 39-letniego mieszkańca Bielska-Białej podejrzanego o przywłaszczenie karty bankomatowej i dokonanie przy jej użyciu kilku nieautoryzowanych transakcji. Do zdarzenia doszło we wtorek.

Mężczyzna znalazł kartę płatniczą należącą do innej osoby i zamiast oddać ją właścicielowi lub zgłosić znalezisko, zdecydował się wykorzystać ją w sklepie należącym do znanej sieci handlowej. Jak ustalili funkcjonariusze z Komisariatu Policji I w Bielsku-Białej, dokonał tam drobnych zakupów.

– Choć niektórzy w takich sytuacjach kierują się powiedzeniem „znalezione, nie kradzione”, w tym przypadku nie ma ono zastosowania. Przywłaszczenie karty płatniczej jest przestępstwem – podkreśla podkomisarz Sławomir Kocur, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej.

Zarzuty i konsekwencje prawne

Mężczyzna usłyszał już zarzuty dotyczące przywłaszczenia karty oraz dokonania nieuprawnionych transakcji płatniczych. Zgodnie z obowiązującym kodeksem karnym za tego rodzaju czyn grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.

Policjanci podkreślają, że w dzisiejszych czasach trudno mówić o anonimowości. Ślady pozostawiane w systemach płatności, monitoring sklepu czy dane elektroniczne pozwalają szybko ustalić tożsamość sprawcy.

– Dzięki szybkim działaniom operacyjnym funkcjonariusze sprawnie namierzyli i zatrzymali podejrzanego – dodaje rzecznik bielskiej policji.