Bielscy policjanci walczą z głośnymi wydechami. Kierowcy bez dowodów

W miniony weekend na ulicach Bielska-Białej pojawiło się więcej patroli niż zwykle. Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji przeprowadzili wzmożone działania skierowane przeciwko kierowcom, którzy decydują się na nielegalne przeróbki układów wydechowych. Policjanci korzystali ze specjalistycznego urządzenia – sonometru, pozwalającego w precyzyjny sposób zmierzyć poziom emitowanego hałasu.

Blisko 40 skontrolowanych kierowców

Podczas akcji sprawdzono niemal 40 pojazdów. Kontrola obejmowała zarówno dokumenty, jak i stan techniczny samochodów. W kilku przypadkach potwierdzono, że właściciele dokonali modyfikacji wydechów, które powodowały znaczące przekroczenie dopuszczalnych norm hałasu. Kierowcy musieli liczyć się z konsekwencjami. Nałożono na nich mandaty karne, a w niektórych przypadkach zatrzymano dowody rejestracyjne pojazdów, co uniemożliwiło dalszą jazdę do czasu usunięcia usterek.

Hałas uciążliwy dla mieszkańców

Policjanci podkreślają, że podobne działania nie są przypadkowe. Nadmierny hałas generowany przez przerobione wydechy to problem, na który od dawna skarżą się mieszkańcy. Huk silników zakłóca spokój zarówno w ciągu dnia, jak i w godzinach nocnych. Funkcjonariusze zwracają też uwagę na aspekt bezpieczeństwa. Głośne i nienaturalne dźwięki mogą dekoncentrować innych uczestników ruchu, co w efekcie prowadzi do sytuacji niebezpiecznych na drodze. – Nasze działania mają na celu poprawę komfortu życia mieszkańców i zwiększenie bezpieczeństwa – zaznaczają mundurowi.

Kontrole będą powtarzane

Komenda Miejska Policji w Bielsku-Białej zapowiada, że to nie była jednorazowa akcja. W najbliższych miesiącach podobne kontrole będą prowadzone cyklicznie, nie tylko na terenie Bielska-Białej, ale także w Szczyrku.