Wilkowice lepsze! Siatkarki Olimpu z pierwszą przegraną na swojej hali

W sobotę siatkarki UKS-u COS Olimp Szczyrk musiały uznać wyższość swoich rywalek z GLKS-u Nacomi Wilkowice. Spotkanie od samego początku było bardzo wyrównane, ale ostatecznie to przyjezdne okazały się lepsze i wygrały 1:3. Dla podopiecznych Grażyny Zygmunt była to pierwsza porażka przed własną publicznością w tym sezonie.

Wyrównane starcie

Zawodniczki ze Szczyrku nieźle weszły w to spotkanie i bardzo długo to one były z przodu. Problemy przyszły dopiero pod koniec pierwszego seta. Losy tej partii ważyły się do samego końca. Ostatecznie jednak to drużyna gości wykazała się większym spokojem i zwyciężyła 24:26, obejmując tym samym prowadzenie w meczu.

W drugiej odsłonie tego starcia znów niemal od samego początku to Olimp mógł się pochwalić kilkupunktową przewagą. Tym razem jednak obyło się bez większych perturbacji i zdołały dowieźć prowadzenie do samego końca. Wynik drugiego seta – 25:18 zapowiadał, że w tym meczu jeszcze sporo może się wydarzyć

Przyjezdne przychyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść

W trzecim secie po raz kolejny byliśmy świadkami bardzo wyrównanego starcia. Kolejny raz o wszystkim zadecydowała końcówka… W decydującej fazie tej partii skuteczniejsze okazały się siatkarki z Wilkowic, dzięki czemu ponownie wysunęły się na prowadzenie w tym spotkaniu.

„Kropkę nad i” przyjezdne postawiły w ostatniej odsłonie, w której od samego początku kontrolowały przebieg gry. Widać było, że zawodniczki ze Szczyrku zdecydowanie osłabły pod koniec tego meczu i nie były już w stanie nawiązać walki z rywalkami.

Wypowiedzi pomeczowe

Po spotkaniu udało nam się porozmawiać z jedną z zawodniczek UKS-u COS Olimp Szczyrk – Magdaleną Słowiak, która podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat tego meczu.

-Mecz bardzo ciężki, dziewczyny zagrały rewelacyjnie w obronie i w ataku. Szkoda tego spotkania… Uważam, że miałyśmy szansę, natomiast u nas zabrakło wykończenia ataku, bo obrona była w porządku. Mamy lekcję na przyszłość. {…} Spodziewałyśmy się trudnego spotkania, nie raz już grałyśmy sparingi z dziewczynami z Wilkowic i wiedziałyśmy, że są drużyną bardzo mocną…– mówiła po meczu Magdalena Słowiak

Porozmawialiśmy również z Gabrielą Durczyński. Trenerka GLKS-u zaznaczyła, że spotkanie z Olimpem Szczyrk wcale nie należało do łatwych.

-Jestem bardzo zadowolona. To był bardzo trudny mecz. Dziewczyny ze Szczyrku bardzo walczyły, mają super obronę, fajną zagrywkę, więc było bardzo ciężko. {…} Znamy się dosyć dobrze, grałyśmy sparingi przed ligą, ale muszę przyznać, że były silniejsze niż w tamtych spotkaniach. – komentowała na gorąco trenerka GLKS-u Nacomi Wilkowice – Gabriela Durczyński

UKS COS Olimp Szczyrk 1:3 (24:26, 25:18, 22:25, 16:25) GLKS Nacomi Wilkowice