Dzieci same na balkonie, matka w ciąży z promilami

Dwójka małych dzieci samotnie bawiła się na balkonie wieżowca na jednym z bielskich osiedli. Maluchy niebezpiecznie wychylały się przez szczeble barierki. Niewiele brakowało, a doszłoby do tragedii. Interweniowali policjanci.

Na osiedlu Beskidzkim w Bielsku-Białej mogło dojść do tragedii. W czwartek wieczorem sąsiedzi zauważyli na balkonie wieżowca dwójkę małych dzieci. Maluchy wychylały się przez szczeble barierki, wchodziły na stojące na balkonie krzesło. Jeden nieostrożny ruch mógł skończyć się dramatem tym bardziej, że balkon znajdował się na szóstym piętrze. 
 

Czujni sąsiedzi uratowali dzieci

Zaniepokojeni mieszkańcy wezwali policję. Mundurowi szybko ustalili, że dzieci w wieku dwóch i sześciu lat powinny być pod opieką swojej matki, 28-letniej obywatelki Ukrainy. Kobieta prawdopodobnie przebywała wtedy w pobliskim sklepie, zostawiając dzieci same w mieszkaniu. Podczas interwencji policjanci stwierdzili, że była w zaawansowanej ciąży i miała niemal promil alkoholu w wydychanym powietrzu.

28-latka źle się poczuła i trafiła do szpitala na badania. Dziećmi zaopiekowała się inna dorosła osoba.
 

Odpowiedzialność karna

Sprawa trafi do sądu. Kobieta może usłyszeć zarzut narażenia dzieci na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, za co grozi kara do pięciu lat więzienia.

O sytuacji zostanie poinformowany także Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Bielsku-Białej, który oceni, czy dzieci mogą pozostać pod opieką matki.