Chcą tam mieszkać, ale brakuje miejsca

Liczba mieszkańców Oświęcimia maleje. Obecnie wynosi około 37 tysięcy. 10 lat temu było to o ponad dwa tysiące więcej. Sporo mieszkańców przenosi się z miasta do gminy, lub buduje się na obrzeżach. To jest zresztą trend ogólnopolski. – Większość terenów w mieście jest już zagospodarowana a deweloperzy są zainteresowani budownictwem wielorodzinnym. Jeżeli ktoś dziś chce mieć swój dom, to podejmuje decyzję o budowie w okolicy, nie w centrum – mówi prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut.  

Jak przyznaje włodarz miasta, ilość firm zainteresowanych budowaniem nowych mieszkań jest pokaźna. Sporą popularnością cieszy się również oferta Oświęcimskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. W ramach programu odroczonej własności lokatorzy wnoszą opłatę w wysokości 40% wartości mieszkania i mogą później odkupić mieszkanie z bonifikatą. W kolejce czeka prawie 200 wniosków.

– Chcemy podnieść jakość życia mieszkańców poprzez różne oferty rekreacyjne, ciekawe wydarzenia. To jest bardzo ważne dla naszych mieszkańców. Chcemy być ciekawym, nowoczesnym miastem – dodaje prezydent Chwierut.