"Uziemiony" autobus
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

"Uziemiony" autobus

Przez trzy godziny autobus Komunikacji Beskidzkiej był „uziemiony” ostatnio na Przełęczy Salmopolskiej czyli popularnym Białym Krzyżu! Przyjeżdżający w góry turyści parkują swoje samochody w miejscu przeznaczonym do zawracania autobusów. Czy rozwiązaniem problemu jest wydłużenie trasy tych pojazdów?Jeśli tak, to problem zostanie rozwiązany tylko dla autobusów cieszyńskiej firmy Wispol, bo to z nią burmistrz Szczyrku prowadzi, jak twierdzi, „bardzo zaawansowane rozmowy” dotyczące uruchomienia kursów na trasie Cieszyn-Ustroń-Wisła-Szczyrk.Posłuchaj
 
Formalności do załatwienia jest sporo, bo w ten sposób skomunikowane zostałyby gminy dwóch powiatów, a to wymaga dodatkowych uzgodnień i pozwoleń (Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego). Kłopotliwe będzie jednak również zapewnienie finansowania dla wydłużonych kursów autobusowych. Czy w takim przedsięwzięciu partycypowałaby na przykład Wisła? Burmistrz Tomasz Bujok nie mówi „nie”, ale...
- Trzeba rozmawiać, ale nie znam żadnych szczegółów tych rozmów, w związku z tym trudno mi jest się na ten temat wypowiedzieć. Z mojej strony jest zielone światło, bo musimy pracować nad bardzo dobrym skomunikowaniem naszych miejscowości beskidzkich – zaznacza burmistrz Bujok.
 
To samo podkreśla burmistrz Szczyrku. - Jeśli mamy współpracować blisko w ramach „Beskidzkiej Piątki” to musimy być logistycznie, komunikacyjnie połączeni – argumentuje Antoni Byrdy. Samorządowiec ma nadzieję, że autobusy rozpoczną kursy na nowej trasie już tej zimy. 
 
To byłaby bardzo dobra informacja dla pasażerów. Do tej pory bowiem cieszyńskie autobusy dojeżdżały przez Wisłę jedynie na Przełęcz Salmopolską (nie dotyczy to jednak zimy czyli okresu od 1 listopada do 31 marca). Od strony Szczyrku na przystanek na tak zwanym Białym Krzyżu docierają zaś autobusy Komunikacji Beskidzkiej. Jeżdżą tam nadal i dopóki pogoda (śnieg) na to pozwoli, będą realizować kursy również zimą.
 
Natomiast nawet przy bardzo dobrej z punktu widzenia kierowców pogodzie czyli bezśnieżnej, ogromnym problemem jest zawracanie na Przełęczy Salmopolskiej. Turyści, którzy przyjeżdżają w góry, zostawiają bowiem swoje samochody w miejscu przeznaczonym do zawracania autobusów.  
 
- Nieroztropni kierowcy w wyznaczone miejsca, gdzie jest pętla dla zawrotu autobusów, niestety zostawiają samochód. Tak jak ostatnio, trzy godziny autobus przegubowy był „uziemiony” na Białym Krzyżu – przyznaje Antoni Byrdy.
- Wezwaliśmy tam policję. Brak możliwości zawrócenia spowodował to, że nie mogliśmy zabrać pasażerów. Dla nas to olbrzymi problem i prosimy pana burmistrza od dłuższego czasu aby pomógł nam ten problem rozwiązać – podkreśla prezes Komunikacji Beskidzkiej Paweł Sadza. Posłuchaj
 
Jak widać, namalowanie specjalnych pasów dla autobusów niewiele dało. Czy na Białym Krzyżu nie powinna zostać wybudowana zatoka autobusowa, z której mogłyby bezpiecznie korzystać pojazdy zarówno jednego, jak i drugiego przewoźnika?
 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: