Uwierzyły oszustom. Straciły kilkadziesiąt tysięcy
fot. arch.
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Uwierzyły oszustom. Straciły kilkadziesiąt tysięcy

Policjanci z pow. oświęcimskiego informują o kolejnych przypadkach oszustw.Policjanci z komendy w Oświęcimiu  szukają oszustów, którzy wykorzystując metodę „na wypadek” wyłudzili 30 tys. złotych. Wyglądało to tak: do 74-letniej mieszkanki Oświęcimia zadzwoniła kobieta podająca się za jej córkę. Następnie do rozmowy wtrącił się mężczyzna, który miał udawać policjanta. Poinformował seniorkę, że córka może uniknąć więzienia, ale trzeba wpłacić 100 tysięcy złotych. Seniorka miała 30 tys. oszczędności, które zgodnie z poleceniami fałszywego policjanta zapakowała. Po kilkunastu minutach do mieszkania przyszedł nieznany mężczyzna, któremu przekazała gotówkę.

Z kolei policjanci z komisariatu w Kętach prowadzą postępowanie w sprawie kradzieży 65 tys. złotych. Środki "zniknęły" z konta bankowego. Do 44-latki zadzwonił mężczyzna, który podawał się za pracownika banku. Twierdził, że hakerzy próbują przejąć jej konto. Przekazał również, że jedyną możliwością ocalenia pieniędzy jest przelanie ich na inne bezpieczne konto. Następnie oszust poinstruował kobietę, aby na swój telefon pobrała wskazaną aplikację. Mężczyzna uzyskał zdalny dostęp do jej urządzenia. Po kilku godzinach okazało się, że z konta mieszkanki Kęt zniknęło 65 tys. zł.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: