Oczekiwanie na pieniądze i odpowiedź na krytykę
Fot. Gmina Bestwina
Robert FraśRobert Fraś

Oczekiwanie na pieniądze i odpowiedź na krytykę

Gmina Bestwina oszacowała straty związane z powodzią. Obecne wyliczenia wskazują na sumę ponad 21 milionów złotych. Co z pomocą dla mieszkańców?
Od ostatniej powodzi minęło półtora miesiąca. Samorządy nadal czekają na pieniądze. W gminie Bestwina uszkodzone zostały drogi, mosty, kładki, sieci kanalizacyjne i urządzenia melioracyjne. Władze gminy oczekują na dofinansowanie od władz wojewódzkich oraz rządu, aby móc przeprowadzić niezbędne prace naprawcze.
Na infrastrukturalne straty składa się 14 zniszczonych dróg, co oszacowano na ponad 18 milionów złotych. Uszkodzenia objęły również dwa mosty i sześć kładek, wycenionych na 1,6 miliona złotych. Cztery obiekty sieci kanalizacyjnej wyceniono na 405 tysięcy złotych, a uszkodzenia urządzeń melioracyjnych na ponad milion. Wartość zniszczeń innych obiektów to dodatkowe 230 tysięcy złotych.
- Poinformowaliśmy już wojewodę o skali strat i mamy nadzieję na szybkie wsparcie – przekazał na sesji Rady Gminy wójt Grzegorz Boboń. Posłuchaj
Mieszkańcy dotknięci powodzią mogą liczyć na pomoc finansową. Wypłacono zasiłki w wysokości 8 tysięcy złotych dla 131 wnioskodawców, co dało łączną sumę ponad miliona złotych. Zasiłki po 2 tysiące złotych otrzymało 384 mieszkańców, a 4-tysięczne świadczenie od Urzędu Marszałkowskiego województwa śląskiego trafiło do 37 osób, co dało łącznie 148 tysięcy złotych. Do tej pory na pomoc powodzianom przeznaczono prawie 2 miliony złotych.
W Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej nadal można też złożyć wniosek o dodatkowy tysiąc złotych na pokrycie kosztów energii elektrycznej lub paliwa, niezbędnych do osuszania domów i innych budynków. Gmina prowadzi także wypożyczalnię osuszaczy, które są udostępniane poszkodowanym bezpłatnie.
- Każdy, kto osusza swoje gospodarstwa czy garaże, może bezpłatnie korzystać z osuszaczy, otrzymując od nas zaświadczenie potrzebne do skorzystania z dofinansowania na energię elektryczną od firmy Tauron – dodał wójt. Posłuchaj
Aktualnie trwa wycenianie szkód zgłoszonych przez mieszkańców. Komisja pracująca nad oszacowaniem zniszczeń objęła dotychczas jedną trzecią spośród 30 zgłoszonych obiektów. Równocześnie kontynuowane są prace porządkowe, w które zaangażowane jest Wojsko Obrony Terytorialnej, wspierające działania związane z czyszczeniem kanałów i rowów melioracyjnych w Kaniowie. Wójt Grzegorz Boboń odniósł się podczas obrad sesji Rady Gminy do krytyki pojawiającej się w mediach społecznościowych, w której pojawiały się sugestie, że służby mogły zareagować szybciej. - Staraliśmy się reagować jak najszybciej, jednak pewne działania wymagają spełnienia formalnych przesłanek i przyzwolenia odpowiednich służb, takich jak Wojsko Obrony Terytorialnej. Wojsko pojawia się dopiero w sytuacjach kryzysowych, a nie na nasze żądanie – powiedział.
 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: