Ten mecz zadecyduje o wszystkim

Przed nami ostatnia kolejka tej jesieni w skoczowskiej A-Klasie. Tydzień temu swoje zmagania zakończyli Błękitni Pierściec. Podopieczni Mateusza Saltariusa na zakończenie rundy pewnie pokonali Zryw Bąków i wskoczyli na pierwsze miejsce w ligowej tabeli. O tym czy spędzą na nim zimę, zadecyduje niedzielne starcie Iskry Iskrzyczyn z LKS-em Kończyce Małe. 

Zrobili swoje – teraz czekają

Błękitni Pierściec w ubiegły weekend wykonali plan. Wygrana 4:0 ze Zrywem Bąków pozwoliła im wskoczyć na fotel lidera. Jednak to nie od nich będzie zależeć, czy zostaną na nim aż do wiosny. Kluczowy będzie wynik starcia w Iskrzyczynie. Jeśli miejscowi urwą punkty drużynie z Kończyc, to najbardziej zadowoleni z tego faktu z pewnością będą zawodnicy z Pierśćca.

Czytaj także: Wykonali plan, teraz muszą czekać…

W Iskrzyczynie rozstrzygną się losy fotelu lidera

Oczy wielu kibiców w tę niedzielę z pewnością będą zwrócone w kierunku Iskrzyczyna. Miejscowa Iskra ma za sobą całkiem udaną jesień, a ich wyniki zaowocowały trzecim miejscem w tabeli. Na koniec rundy czeka ich starcie z LKS-em Kończyce Małe. Drużyna prowadzona przez Tomasza Wenglorza musi wygrać to spotkanie, jeśli chce przeskoczyć Błękitnych i przezimować na fotelu lidera.

– My szanujemy każdego przeciwnika, ale na pewno nikogo się w tej lidze nie boimy. Mamy swoje atuty, a jednym z nich jest doświadczenie zawodników, którzy wiedzą, jak rozgrywać trudne mecze. To będzie ciekawy i wymagający pojedynek, ale jedziemy po trzy punkty- mówił jakiś czas temu Tomasz Wenglorz w rozmowie z Radiem BIELSKO 

Czytaj także: Czy Błękitni pojadą do Iskrzyczyna? „Zobaczymy czy będzie kierowca…”