Mieszkaniec odpowiada na zarzuty. Spór o Dom Ludowy w Zasolu Bielańskim WIDEO AKTUALIZACJA
Fot. zrzut ekranu/archiwum mieszkańca
Robert FraśRobert Fraś

Mieszkaniec odpowiada na zarzuty. Spór o Dom Ludowy w Zasolu Bielańskim WIDEO AKTUALIZACJA

Po naszej relacji z ostatniej sesji Rady Miejskiej w Wilamowicach dotyczącej sytuacji wokół Domu Ludowego Rondelek w Zasolu Bielańskim, zgłosił się do nas mieszkaniec, który – jego zdaniem – został tam niesprawiedliwie przedstawiony. Mówi wprost, że czuje się ofiarą narastającego konfliktu. Podczas rozmowy przedstawił swoją wersję wydarzeń oraz dokumenty, które – jak twierdzi – potwierdzają nieprawidłowości w funkcjonowaniu obiektu.

Mieszkaniec: do czasu pojawieniem się najemcy, nie było żadnych skarg!

 
– W 2018 roku wprowadziliśmy się z rodziną do Zasola Bielańskiego. Zanim kupiliśmy dom, kontaktowaliśmy się z ówczesnym sołtysem, żeby dowiedzieć się więcej o Rondelku i o sąsiedniej oczyszczalni ścieków. Interesował nas charakter imprez, ich częstotliwość i status budynku, który do dziś jest określony jako użyteczność publiczna – opowiada. – Do czasu pojawienia się najemcy wiosną 2023 roku nie składaliśmy żadnych skarg ani nie dzwoniliśmy na policję. Dzieci uczestniczyły nawet w warsztatach w Rondelku.
Jak mówi, sytuacja zmieniła się, gdy w Domu Ludowym pojawiła się firma organizująca komercyjne imprezy. – Zaczęły się częste wydarzenia z profesjonalnym nagłośnieniem. Pojawiły się głośne zachowania, krzyki, przekleństwa, dewastacje, śmieci i hałas przekraczający 70 decybeli , a niekiedy nawet 80, również w godzinach nocnych. Towarzyszy temu alkohol i zdarzały się wybryki chuligańskie – podkreśla.
 
===
 
Pod artykułem publikujemy tylko niektóre nagrania z monitoringu zamontowanego przy domu mieszkańca. Widać na nim zachowania gości imprez odbywających się w Domu Ludowym: odpalanie rac o drugiej w nocy, palenie gumy samochodem czy okrzyki "je**ć Wilamowice".
 
===
 

Nieprawda na sesji Rady Miejskiej?

 
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej padła informacja, że zgłoszenia mieszkańca były bezzasadne. Nasz rozmówca twierdzi jednak, że to nieprawda. - Od momentu zamontowania monitoringu, na który zdecydowaliśmy się po groźbach oraz zaśmiecaniu posesji nie zdarzyło się, żeby ktoś mówił, że są bezpodstawne, ponieważ wszystkie materiały łamania prawa są przekazywane policji, niejednokrotnie w trakcie interwencji – tłumaczy.
Mieszkaniec nie ukrywa, że jego zdaniem Dom Ludowy powinien wrócić do swojej pierwotnej funkcji. – To miejsce miało służyć lokalnej społeczności, a dziś przypomina salę weselną – mówi.
Podkreśla również, że zapisy jednej z umów budzą jego wątpliwości. – W umowie z 20 marca 2024 roku zapisano, że mieszkańcy mogą skorzystać z budynku tylko trzy razy w roku, i to po wcześniejszym poinformowaniu najemcy z miesięcznym wyprzedzeniem. To przeczy idei domu ludowego – zaznacza.
 

Reakcja burmistrza

 
Przypomnijmy, że burmistrz Wilamowic Kazimierz Cebrat przekonywał podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej, że rozwiązanie konfliktu wymaga czasu i rozsądku.
W piśmie z 30 maja tego roku, skierowanym do sołtysa miejscowości, napisał „wzywam Sołtysa Sołectwa Zasole Bielańskie do podjęcia działań mających na celu zapewnienie nie zakłócania spoczynku nocnego podczas imprez”.
Burmistrz Kazimierz Cebrat zapowiedział też spotkanie w sprawie Domu Ludowego z Radą Sołecką – ma odbyć się w te wakacje. Przypomnijmy, włodarz oświadczył także, że nikt nie zamierza zamykać Domu Ludowego w Zasolu Bielańskim. Kwestią sporną mają być umowy najmu zawarte przez Radę Sołecką i sołtysa.
 
 
Oto oświadczenie, które przekazał nam mieszkaniec Zasola Bielańskiego:
 
Stanowisko mieszkańca Zasola Bielańskiego w sprawie Domu Ludowego „RONDELEK”
Kiedy w 2018 wprowadzaliśmy się do Zasola Bielańskiego rozmawialiśmy z ówczesnym sołtysem o użytkowaniu Rondelka oraz sprawdziliśmy status nieruchomości w Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego z którego wynika że jest Użyteczność Publiczna, w związku z czym zdecydowaliśmy się na jej zakup i przeprowadzkę. W okresie od 2018 do wiosny 2023 roku nie było z naszej strony żadnych zgłoszeń na policję ani władz Gminy, doskonale rozumiemy potrzeby i role jakie mają spełniać tego typu obiekty i komu mają służyć, nie spodziewaliśmy się, że Wiejski Dom Ludowy stanie się komercyjnym Domem Weselnym realizującym interesy wybranej grupy osób, a nie lokalnego społeczeństwa. Dodatkowo cieszyło nas to, że nieruchomość na które znajduje się Wiejski Dom Ludowy Rondelek to tereny Natura 2000 tzw. Dolina Dolnej Soły, którego rolą jest promocja flory, fauny, ekologii oraz spokoju. Nie spodziewaliśmy się takiej zmiany oddziaływania na środowisko jakie ma to miejsce od wiosny 2023 po pojawieniu się Najemcy. Naszymi, uwagami podzieliliśmy się we wniosku do Planu Ogólnego dla Gminy Wilamowice.
*Sytuacja zmieniła się od momentu pojawienia się Najemcy początkiem 2023 roku, powielana często w artykule informacja o 9 latach prowadzenia działalności w tym miejscu nie pokrywa się z prawdą, imprezy zaczęły zmieniać charakter i oddziaływanie na środowisko, ograniczały korzystanie z budynku lokalnej społeczności. Najemca oraz Sołtys nie byli zainteresowani, łagodzeniem charakteru imprez, co skutkowałoby spadkiem zainteresowania działalnością komercyjną Najemcy, nie pomagały również pisma do ówczesnego Burmistrza, Policja była częstym gościem próbując egzekwować prawo. Powielana retoryka, że jesteśmy za zamknięciem obiektu jest nieprawdą, chcę oficjalnie potwierdzić, że jak najbardziej chcemy, aby budynek realizował zadania tak jak to jest opisane w artykule, nie zgadzamy się na imprezy przypominające pijackie libacje, którym towarzyszą akty chuligaństwa, wulgaryzmy, brawura drogowa czy bijatyki.*
Próbując przywrócić stan jaki panował w "Rondelku" przed pojawieniem się Najemcy, natrafiliśmy na nieprawidłowości związane z umowami najmu, które stoją w sprzeczności z przeznaczeniem budynku jakie definiują Uchwały Gminy oraz definicja statusu Użyteczności Publicznej Ministra Infrastruktury. Doszło do zmiany przeznaczenia i użytkowania budynku w komercyjny sposób, który jest niedozwolony przy tego typu obiektach.
*Najemca posiada 2 umowy, co ciekawe dopiero druga umowa z marca 2024 dotyczy sali balowej zlokalizowanej na parterze, niejasne jest na jakich warunkach Najemca organizował imprezy od wiosny 2023 do momentu jej podpisania, podobnie wygląda sprawa Sali na piętrze, która nie jest przedmiotem żadnej umowy i nie mogła być wykorzystywana przez Najemcę, a od ponad 2 lat odbywają się tam imprezy – ostatni raz w dniu wyborów prezydenckich. Cały czas mówimy o nieruchomości, której właścicielem jest Gmina, uważam że aspekty finansowe i przepływy pieniędzy powinny być jasne, a wykorzystanie dwóch sal od ponad 2 lat powinno być dogłębnie zbadane – niejednokrotnie były użyte przez 2-3 dni weekendu przez cały rok.
Co ciekawe klauzula jednej umów, pozwala mieszkańcom i Sołectwu skorzystać z Sali balowej tylko 3 razy w roku z miesięcznym wyprzedzeniem, co jest skandalicznym złamaniem zadań i ról Wiejskich Domów Ludowych, o których tak wzniośle wspominała Rada Sołecka podczas ostatniej Sesji Rady Miejskiej. Taka umowa nigdy nie powinna być podpisana przez ówczesne lokalne władze, tym samym świadczy wprost o zaprzestaniu pełnienia funkcji użyteczności publicznej i dostępu mieszkańców do niej. 
Podobnie ma się sprawa z punktem umowy, który mówi o przestrzeganiu ciszy nocnej wewnątrz oraz na terenie ogrodzonym nieruchomości, który od ponad 2,5 roku jest lekceważony przez Najemcę oraz Sołtysa oraz braku reakcji na ilość interwencji policji łącznie ponad 20 razy, co powinno skutkować jej wypowiedzeniem.
Dopiero poinformowanie WIOŚ, Urzędu Marszałkowskiego, Wojewody Śląskiego oraz zmiana Burmistrza, spowodowały ponowną weryfikację stanu obecnego z stanem prawnym.  
Pomimo wielu wezwań do usunięcia źródeł Naszych skarg i nieprawidłowości Sołtys nie reagował, a sytuacja powtarzała się, finalnie Gmina wysłała pismo z dnia 30.05.2025 do zainteresowanych stron pismo o nie przedłużeniu umów Najemcy z końcem 2025 roku.
Sołectwo skorzystało z programu „Inicjatywa Sołecka” gdzie zostały zakupione duże ilości stołów i krzeseł, powstał plac zabaw na tyłach nieruchomości, pomimo bliskości orlika z świetnym placem zabaw. Zgodnie z regulaminem konkursów jest zakaz korzystania z tych przedmiotów do użytku komercyjnego, skala zakupu oraz ich typ doskonale pokazuje kierunek w jakim Rada Sołecka wraz z Najemca zmienia tradycje i przeznaczenie budynku.
Nieprawdą jest zatem tytułowe i powielane przez Radę Sołecką Zasola Bielańskiego stwierdzenie o chęci z naszej strony zamknięcia obiektu z tradycjami.
Chcielibyśmy jeszcze raz potwierdzić ja i moja rodzina chcemy, aby budynek mógł pełnić rolę lokalnego centrum życia społecznego i kulturalnego w Gminie Wilamowice oraz pełnić zadanie integrowania społeczności, wspierania kultury ludowej i rozwijania lokalnej tożsamości, być miejscem zajęć kulturalnych, edukacyjnych o których wspominał Pan Burmistrz Kazimierz Cebrat podczas wywiadu.
Uważam, że do momentu wyjaśnienia nieprawidłowości i stanu obecnego Najem powinien zostać wstrzymany, a zarządzanie nieruchomością przez Sołectwo Zasole Bielańskie zawieszone.


AKTUALIZACJA (14.07)



Do naszej redakcji przesłane zostało stanowisko sołtysa Henryka Dziubka i Rady Sołeckiej dotyczące funkcjonowania Domu Ludowego "Rondelek" w Zasolu Bielańskim. Stanowisko przytaczamy poniżej w całości.

Szanowni Państwo,

W imieniu Sołtysa i Rady Sołeckiej Zasola Bielańskiego pragniemy odnieść się do zarzutów, które pojawiły się w  ostatnim czasie na łamach Radia Bielsko. Zależy nam na wyjaśnieniu sytuacji i przedstawieniu naszego stanowiska, które w wielu punktach różni się od przedstawionej narracji.

Przede wszystkim chcielibyśmy zaznaczyć, że osoba skarżąca jest już dobrze znana w naszej gminie z konfliktowego zachowania i sporów z mieszkańcami wsi. Co więcej, posiada liczne  ZARZUTY PROKURATORSKIE, co podważa wiarygodność jej oświadczeń. Toczy się postępowanie sądowe z Jej udziałem. Wiemy również o jej sporach w Zespole Szkół w Wilamowicach, do których uczęszczają ich dzieci. Skarżący notorycznie zgłasza mieszkańców Gminy na Policję, co dodatkowo świadczy o jego skłonności do eskalowania sporów. Zresztą można to też wywnioskować z komentarzy pod artykułami zamieszczonymi wcześniej przez Radio Bielsko. Ewidentnie widać, że tylko Skarżącemu przeszkadza działalność w Domu Ludowego "Rondelek".  Pragniemy zaznaczyć, że Skarżący zamieszkuje w okolicy Domu Ludowego dopiero od 2018 roku. Przeprowadził się z dalekiego miasta z  południowo-wschodniej Polski, gdzie być może nie ma takich tradycji jak w Zasolu Bielańskim. Zaskakuje nas również jego postawa, zwłaszcza biorąc pod uwagę doniesienia o napastliwym i wulgarnym zachowaniu wobec uczestników wydarzeń organizowanych na terenie obiektu. Wielokrotnie wtargnął na teren Domu Ludowego podczas imprez, przerywał je, obrażał i zastraszał uczestników, właścicielkę i pracowników firmy Kateringowej. Był wiele razy wulgarny i agresywny w stosunku od osób tam znajdujących się.

Skarżący narzeka na hałas i wielokrotnie wzywał policję. Twierdzi, że mierzy poziom hałasu. Ale czy ktokolwiek z władz uprawnionych to sprawdził  i widział taki protokół? Słowo przeciwko słowu! Każdy z nas może badać natężenie hałasu, ale wiarygodność pomiarów ma kluczowe znaczenie. Aplikacje i proste urządzenia nie są kalibrowane, warunki pomiaru (np. echo, wiatr, inne źródła hałasu) nie są kontrolowane, a osoba wykonująca pomiar nie ma odpowiednich uprawnień i nie jest to dowód w sensie prawnym. Najbardziej wiarygodne są pomiary wykonane przez akredytowane laboratorium lub firmę specjalizującą się w akustyce. Takie podmioty posiadają kalibrowany sprzęt, a ich pomiary są wykonywane zgodnie z Polskimi Normami i metodykami, co czyni je prawnie wiążącymi.

Osoba skarżąca zainstalowała na swojej posesji system monitoringu. W naszych ustaleniach stwierdzono, że kamery tego systemu są skierowane w sposób, który obejmuje swoim zasięgiem teren Domu Ludowego oraz bezpośrednie otoczenie obiektu. Szczególnie niepokojący jest fakt, że jedna z kamer jest zamontowana na specjalnym wysięgniku w celu obserwacji terenu Domu Ludowego (a nie własnej posesji), a druga i trzecia-umiejscowiona za ogrodzeniem, zamiast posesji skarżącego, obejmuje parking przed Domem Ludowym oraz drogę powiatową i przystanek autobusowy, z którego korzystają dzieci jeżdżące do szkoły.

W kontekście RODO oraz polskiego prawa, taka instalacja i użytkowanie monitoringu budzą poważne wątpliwości. Ustawienie kamer w sposób naruszający prywatność oraz obejmujący teren niebędący własnością skarżącego, może być uznane za naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych. Działania te mogą rodzić konsekwencje prawne dla osoby, która bezprawnie gromadzi dane wizerunkowe osób trzecich. W przypadku dalszego występowania takich działań, zastrzegamy sobie prawo do podjęcia stosownych kroków prawnych w celu ochrony naszych interesów oraz prywatności osób przebywających na terenie Domu Ludowego i w jego otoczeniu. Jesteśmy zdeterminowani do utrzymania dobrych relacji sąsiedzkich, jednakże nie możemy tolerować działań naruszających obowiązujące przepisy prawa i zasady współżycia społecznego.

Zarzuty dotyczące braku reakcji na nieprawidłowości są o tyle zaskakujące, że sam Skarżący dopuszczał się działań, które wymagały interwencji. Mamy na myśli wielokrotne obcinanie krzewów tui, których odpady zalegały obok Domu Ludowego na parkingu przez wiele dni. Dopiero po interwencji Sołtysa Skarżący zdecydował się na ich posprzątanie, a następnie spalenie na terenie swojej posesji, czego zgodnie z polskim prawem nie wolno robić. Wynika to przede wszystkim z Ustawy o odpadach: Artykuł 30 tej ustawy zakazuje przetwarzania (w tym spalania) odpadów poza specjalnie do tego przeznaczonymi instalacjami i urządzeniami.

W kwestii działalności firmy Kateringowej w Domu Ludowym, pragniemy sprostować informację o jej rozpoczęciu w 2023 roku. Firma ta działa w Domu Ludowym nieprzerwanie od 2019 roku, co świadczy o dłuższej obecności i ugruntowanej współpracy, a nie nagłej zmianie charakteru obiektu, jak sugeruje Skarżący. Dlaczego więc dopiero od 2023 roku Skarżącemu zaczęło to przeszkadzać?

Stanowczo nie zgadzamy się z twierdzeniem, że Dom Ludowy jest dostępny dla mieszkańców tylko trzy razy w roku z miesięcznym wyprzedzeniem. Jest to daleko idące nadużycie i nieprawda. Dom Ludowy zawsze był i jest miejscem otwartym dla społeczności, a jego dostępność jest znacznie szersza. Umowa najmu ma na celu uregulowanie korzystania z obiektu w sposób zapewniający jego utrzymanie i funkcjonowanie, nie zaś ograniczanie dostępu. Firma Kateringowa w całości pokrywa opłaty wynikające z utrzymania Domu Ludowego, więc ten obowiązek jest zdjęty z budżetu Gminy. Poza tym wiele remontów, które odbyły się w Domu Ludowym były sfinansowane z prywatnych pieniędzy właścicielki Firmy Kateringowej.

Nieprawdą jest, że nie reagujemy na zgłoszenia dotyczące uciążliwości Domu Ludowego. Wiele razy Skarżący był zapraszany na rozmowy na zebrania rady sołeckiej, ale nigdy na nie nie przyszedł, tylko od razu pisał pisma ze skargami do Gminy i dalszych instytucji. Zostały nasłane przez Skarżącego wszelkie możliwe kontrole na Firmę Katerignowa i Gminę, które nie wykazały żadnych nieprawidłowości. Skarżący nie wykazuje chęci załagodzenia sporu.

Policja od 01 stycznia 2024 roku do 12 maja 2025 interweniowała  17 razy, z czego 8 zgłoszeń było niezasadnych w 7 przypadkach były pouczenia, a dalej toczą się tylko dwie sprawy.

Zakupy stołów, krzeseł oraz budowa placu zabaw w ramach programu „Inicjatywa Sołecka” miały na celu wzbogacenie infrastruktury i oferty dla mieszkańców, a nie wspieranie tylko działalności komercyjnej. Wszystkie te rzeczy są dostępne dla wszystkich mieszkańców bez wyjątku. Wszystkie działania były zgodne z regulaminem konkursów i przeznaczone do użytku publicznego. Nowy plac zabaw stanowi uzupełnienie istniejącej infrastruktury, oferując dzieciom dodatkowe miejsce do rekreacji, co jest korzystne dla całej społeczności.

8 czerwca 2025 roku w Zasolu Bielańskim pod Domem Ludowym miało miejsce wyjątkowe Święto Ludowe Województwa Śląskiego. Wydarzenie to, będące kwintesencją lokalnej tradycji i wspólnoty, gromadziło mieszkańców oraz gości, celebrujących bogactwo kultury ludowej. Wspomniany już wcześniej Skarżący, którego postawa budzi liczne kontrowersje w lokalnej społeczności, podjął działania, które wywołały niepokój wśród uczestników. Osoba ta nagrywała obecnych na imprezie już po godzinie 18.00, a następnie trzykrotnie wezwała Policję. Takie zachowanie, niezależnie od motywacji, wprowadziło niepotrzebne napięcie w radosne obchody, odwracając uwagę od istoty Święta Ludowego – wspólnego celebrowania tradycji i integracji.

Fakt, że Dom Ludowy został wybudowany ponad 60 lat temu w czynie społecznym, jest świadectwem jego głębokich korzeni w lokalnej społeczności. Od samego początku istnienia, obiekt ten służył jako centrum życia kulturalnego i towarzyskiego, goszcząc liczne wesela, chrzciny, jubileusze, imprezy okolicznościowe, zebrania, występy artystyczne czy zajęcia dla dzieci i seniorów. Zakłócenie lub ograniczenie tych działań z powodu skargi jednej osoby wpłynie negatywnie na życie wielu mieszkańców. Uważamy, że interes większości powinien przeważać nad interesem jednostki, zwłaszcza gdy działania są zgodne z prawem i służą celom społecznym. Poza imprezami rozrywkowymi, w Domu Ludowym odbywają się zajęcia edukacyjne, warsztaty, spotkania kół gospodyń wiejskich czy próby zespołu regionalnego, co dodatkowo podkreśla jego społeczną i kulturalną rolę. Ta długa historia jest dowodem na to, że przez dekady Dom Ludowy spełniał swoją rolę, integrując mieszkańców i tworząc przestrzeń dla ważnych wydarzeń w ich życiu.

Istotnym argumentem jest również to, że nigdy wcześniej nie zgłaszano skarg na funkcjonowanie Domu Ludowego. Co więcej, mieszkańcy, którzy mieszkają jeszcze bliżej obiektu, nigdy nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń. To sugeruje, że dotychczasowa działalność Domu Ludowego nie była dla nich uciążliwa i że obiekt, przez długi czas, funkcjonował w harmonii z otoczeniem.

Chcielibyśmy poinformować o istotnych wnioskach z niedawnych konsultacji z mieszkańcami sołectwa dotyczących funkcjonowania Domu Ludowego. Ku naszemu zadowoleniu, po przeprowadzeniu szerokich rozmów, nie odnotowaliśmy żadnych sprzeciwów ani skarg w związku z dotychczasową działalnością tego obiektu. Jeżeli zajdzie taka konieczność sporządzimy odpowiednie pismo i zbierzemy listę z podpisami mieszkańców. To bardzo ważny sygnał od społeczności, wskazujący na brak bieżących problemów czy konfliktów związanych z Domem Ludowym. 

Powyższe fakty wyraźnie pokazują, że Dom Ludowy ma ugruntowaną pozycję w lokalnej społeczności, opartą na tradycji i akceptacji mieszkańców. To dziedzictwo i wieloletnie, bezkonfliktowe funkcjonowanie są mocnymi argumentami w dyskusji o obecnym przeznaczeniu i zarządzaniu obiektem.

Zarzuty o rzekomej chęci Sołtysa i Rady Sołeckiej do przekształcenia Domu Ludowego w „komercyjny Dom Weselny” są bezpodstawne. Naszym celem jest i zawsze było, aby Dom Ludowy pełnił funkcję lokalnego centrum życia społecznego i kulturalnego, integrując społeczność, wspierając kulturę ludową i rozwijając lokalną tożsamość.

Sołtys i Rada Sołecka Zasola Bielańskiego stoją na stanowisku, że Dom Ludowy powinien służyć całej społeczności, a wszelkie działania podejmowane są w tym celu. Apelujemy o rozwagę, zażegnanie konfliktu i unikanie rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, które szkodzą wizerunkowi naszej wsi i ranią zaangażowanych w życie lokalnej społeczności.

Sołtys i Rada Sołecka Zasola Bielańskiego
Zasole Bielańskie, 14 lipca 2025






Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: