Ikarus, ogórek i Jelcz. Na piknik w zajezdni przyszły tłumy
Łukasz Luszczak
Beata SteklaBeata Stekla

Ikarus, ogórek i Jelcz. Na piknik w zajezdni przyszły tłumy

Wakacyjny piknik z MZK w zajezdni przy ulicy Długiej w Bielsku-Białej cieszył się dużym wzięciem. Podobnie jak proponowane w jego trakcie atrakcje, z przejażdżkami starymi autobusami włącznie.Przybyło naprawdę mnóstwo ludzi, przede wszystkim rodziny z dziećmi. Można było zakręcić kołem fortuny i wykręcić jeden z gadżetów bielskiego MZK. Dla dzieciaków zorganizowano dmuchańce, strefę gier planszowych na trawie czy malowanie twarzy.

Gwoździem programu były jednak stare egzemplarze autobusów, już wycofane z użytkowania. Wśród nich legendarny przegubowy Ikarus 280, czerwony Jelcz czy "ogórek". Jedną z głównych atrakcji było też zwiedzanie zakładu MZK. Od podszewki można było zobaczyć  najbardziej niedostępne zakątki zajezdni autobusowej przy ulicy Długiej 50.

Jeden z przegubowców zmieniono w Izbę Pamięci, z działającymi kasownikami sprzed kilkudziesięciu lat,  galeriami zdjęć i dawnymi planami tras autobusowych. Autobus był też miejscem wykładu dr Macieja Bujakowskiego na temat 130-lecia komunikacji miejskiej w Bielsku-Białej.

Uwagę przykuwał nowoczesny pojazd, który pełni funkcję pogotowia technicznego. Uczestnicy zobaczyli pokaz holowania autobusu w jego wykonaniu. 

Na imprezie pojawili się funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Bielsku-Białej, którzy prezentowali swoje  quady, a także strażacy OSP Kamienica oraz ratownicy z Bielskiego Pogotowia Ratunkowego, którzy edukowali jak zachować się, gdy w autobusie ktoś straci przytomność. 

Rodzinne drużyny rywalizowały o tytuł mistrza quizu wiedzy na temat Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego w Bielsku Białej, a strefa gastro oferowała coś na ząb. 

Piknik odbył się w sobotę, była to już druga edycja tej imprezy. 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: