Wybuch gazu w Szczyrku. Jest wyrok [AKTUALIZACJA]
Fot. Beata Stekla
Beata SteklaBeata Stekla

Wybuch gazu w Szczyrku. Jest wyrok [AKTUALIZACJA]

W Sądzie Okręgowym w Bielsku-Białej zapadł dzisiaj wyrok w sprawie wybuchu gazu w Szczyrku z 4 grudnia 2019 roku. Doszło do niego w efekcie odwiertu pod ulicą Leszczynową, który uszkodził gazociąg. Wybuch odebrał życie 8-osobowej rodzinie.Na ławie oskarżonych zasiadło 6 osób, wśród nich właściciel firmy, która zlecała odwiert, operator wiertnicy i jego pomocnik. Pozostałe trzy osoby to pracownicy firmy odpowiedzialnej za rozbudowę sieci gazowej.

Właściciel firmy, operator oraz jego pomocnik byli oskarżeni o spowodowanie katastrofy, w wyniku której śmierć poniosło osiem osób oraz sprowadzenie zagrożenie dla życia i zdrowia wielu osób oraz mienia w wielkich rozmiarach. 

Pozostali odpowiadali za nieprawidłowości przy rozbudowie sieci gazowej, nieumyślne spowodowanie katastrofy oraz podżeganie do składania fałszywych zeznań jednego ze świadków. 

Właściciel firmy zlecającej odwiert został skazany na 6 lat więzienia, operator na 4 lata, a jego pomocnik na trzy. Pozostałe trzy osoby usłyszały wyroki po cztery lata i 2 miesiące pozbawienia wolności dla każdej.

Wszyscy oskarżeni otrzymali zakaz wykonywania zawodu przez 10 lat. Oskarżeni zostali też zobowiązani do wypłacenia bliskim ofiar bardzo wysokich odszkodowań i zadośćuczynień.

Sąd zmienił kwalifikację czynów trzech głównych oskarżonych - z umyślnego na nieumyślny.
 
Wyrok jest nieprawomocny.

Sąd potraktował oskarżonych łagodniej niż chciała tego prokurator. Przypomnijmy: Lucyna Stebelska żądała dla właściciela firmy zlecającej odwiert 10-letniej kary więzienia, dla pracownika wykonującego odwiert 8-letniej, a dla pomocnika 6-letniej. W przypadku pozostałych wnioskowała o kary od 5,2 (dwie osoby) do 5,6 roku więzienia. Względem wszystkich żądała 5-letniego zakazu wykonywania zawodu oraz bardzo wysokiego finansowego zadośćuczynienia dla bliskich.

- Podkreślenia wymaga, że wszyscy oskarżeni zostali uznani za winnych popełnienia czynów zarzucanych im w akcie oskarżenia. Natomiast istotnie jest, iż sąd dokonał modyfikacji opisu czynów i kwalifikacji prawnej w stosunku do trzech głównych oskarżonych. W tym zakresie będzie niewątpliwie złożony wniosek o uzasadnienie orzeczenia, celem zapoznania się z pisemnymi motywami rozstrzygnięcia. Wówczas rozważymy skierowanie w tej sprawie apelacji - komentowała Lucyna Stebelska po wyjściu z sali rozpraw. Posłuchaj

- Nie będę zasłaniał się niepewnością i mówił, że obrona zajmie stanowisko dopiero po zapoznaniu się z pisemnym uzasadnieniem wyroku. Biorąc pod uwagę stanowisko jakie prezentował mój klient i ja - jego obrońca oraz wynik rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego jest oczywiste, że z tym wyrokiem nie możemy się zgodzić i całą pewnością wyrok ten będzie musiał zostać zaskarżony - zapowiadał Andrzej Herman, obrońca właściciela firmy wykonującej odwiert. Posłuchaj

- Oczekiwałem uniewinnienia i ustne motywy, które dzisiaj wygłosił sąd nie przekonały mnie, że nie powinno go być - mówił z kolei Marek Krupski, obrońca operatora wiertnicy. Posłuchaj


Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: