
9 lipca 2025, imieniny: Hieronima, Palomy, Weroniki

Fot. GDDKiA
W tym roku informowaliśmy już o prowadzonych na tym odcinku pracach zamiennych. Wracamy do tematu, po rozmowie z mieszkańcem Dankowic. - Mury oporowe, które miały stabilizować nasyp, zaczęły się rozchodzić zaledwie dwa miesiące po zakończeniu prac – mówi nasz rozmówca. Zasugerował, że problem mógł zostać przewidziany wcześniej, gdyż teren od dawna uchodził za grząski. – Ja uważam, że jeżeli ktoś mieszkał od dzieciństwa w danym terenie i wiedział, jaki to grunt – przed laty wiercono tam studnie – to można było to inaczej zaprojektować – dodaje.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad potwierdza, że w trakcie wznoszenia nasypu drogowego zaobserwowano większe niż prognozowane osiadanie gruntu, co doprowadziło do deformacji konstrukcji oporowych. – Deformację konstrukcji oporowych spowodowały przekroczenia prognozowanych osiadań nasypu, co w konsekwencji skutkowało koniecznością rozbiórki nasypu wraz z częścią wykonanych murów oporowych – wyjaśnia Szymon Haczyk z katowickiego oddziału GDDKiA.
W reakcji na te trudności wykonawca podjął działania naprawcze, obejmujące m.in. doraźne zabezpieczenie konstrukcji, częściową rozbiórkę nasypu oraz wykonanie szczegółowych badań geofizycznych podłoża i materiałów konstrukcyjnych. – Opracowany został program naprawczy oraz przystąpiono do robót budowlanych celem doprowadzenia nasypu wraz z konstrukcjami oporowymi i pozostałymi obiektami do założeń projektowych – dodaje Haczyk.
Budowa trasy S1 na tym odcinku realizowana jest w formule „Projektuj i Buduj”, co oznacza, że wykonawca musi w ramach kontraktu zadbać o stabilność podłoża i ewentualne naprawy. – To wykonawca robót w cenie kontraktowej realizuje całość odcinka trasy S1 (wraz z pracami naprawczymi związanymi np. ze stabilizacją terenu) i na tej podstawie uzyska pozwolenie na użytkowanie – podkreśla Szymon Haczyk.
Mimo pojawiających się trudności inwestor zapewnia, że nie wpłyną one na harmonogram prac. – Przedmiotowe trudności nie wpływają na harmonogram prac. Tym samym niezmienny pozostaje przewidywany termin zakończenia robót oraz oddania tego odcinka drogi do użytkowania, czyli IV kwartał tego roku – zapewnia przedstawiciel GDDKiA.
Czy zastosowane rozwiązania będą skuteczne i czy rzeczywiście inwestycja zakończy się bez opóźnień – to pytania, na które odpowiedź przyniosą najbliższe miesiące.
Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!
Zobacz inne wiadomości tego autora:
Kierowca był kompletnie pijany i pod wpływem narkotyków. Trafił za kraty
Miał 3,4 promila alkoholu we krwi, sądowy zakaz prowadzenia i był poszukiwany przez policję. 27-latek z powiatu wadowickiego wsiadł za kierownicę mercedesa, doprowadził do zderzenia z trzema pojazdami i trafił do aresztu. Wczoraj usłyszał zarzuty. 0Ulewy nad regionem. Strażacy zabezpieczali zagrożone tereny i ewakuowali obozowiska
Po intensywnych opadach deszczu służby ratunkowe w Bielsku-Białej i okolicznych gminach prowadziły szeroko zakrojone działania prewencyjne. Strażacy skupiali się na zabezpieczaniu terenów szczególnie narażonych na zalanie i udrażnianiu cieków wodnych. Wprowadzono pogotowie przeciwpowodziowe, a z zagrożonych obozowisk ewakuowano dzieci.0Awarie na Wielkiej Wyprawie Maluchów. Jak radzą sobie Fiaty 126p w 8. dniu wyprawy?
Noc przyniosła intensywne prace techniczne, a poranek pierwszą poważną awarię Fiata 126p Fundacji Donateo i naszego radia. Ekipa opuściła Finlandię i promem dotarła do Estonii, skąd ruszyła dalej w stronę Litwy i Łotwy. To do tej pory najbardziej wymagający dzień trasy. Ekipa, płynąc promem i jadąc Maluchami jest w podróży około 14 godzin!0