Awarie na Wielkiej Wyprawie Maluchów. Jak radzą sobie Fiaty 126p w 8. dniu wyprawy?
Robert FraśRobert Fraś

Awarie na Wielkiej Wyprawie Maluchów. Jak radzą sobie Fiaty 126p w 8. dniu wyprawy?

Noc przyniosła intensywne prace techniczne, a poranek pierwszą poważną awarię Fiata 126p Fundacji Donateo i naszego radia. Ekipa opuściła Finlandię i promem dotarła do Estonii, skąd ruszyła dalej w stronę Litwy i Łotwy. To do tej pory najbardziej wymagający dzień trasy. Ekipa, płynąc promem i jadąc Maluchami jest w podróży około 14 godzin!
W serwisie nocnym mechanicy mieli ręce pełne roboty. W różnych maluchach wymienili silnik, skrzynię biegów, pompę paliwa i stacyjkę. Pojawiło się też kilka mniejszych usterek – przelane hamulce, konieczność regulacji gaźników i zaworów, uszczelnienia wycieków oraz naprawa silnika wycieraczek. – To wszystko w strugach deszczu, mechanicy pracowali do drugiej w nocy – relacjonowała Monika.
 

Wielka Wyprawa Maluchów dotarła do Estonii

 
Rano uczestnicy przeprawili się promem z Finlandii do Estonii. – Opuściliśmy Helsinki, bladym świtem ruszyliśmy i jedziemy teraz przez Estonię – mówiła Monika. Wieczorem wcześniej wszyscy skorzystali z chwili odpoczynku – część wybrała saunę fińską, inni morsowali w jeziorze przy hotelu.
Poranek nie zaczął się spokojnie. Fiat 126p Fundacji Donateo nie odpalał, a zablokowana stacyjka i koła unieruchomiły pojazd. – To była nasza pierwsza taka poważniejsza awaria – tłumaczyła Monika. Auto trafiło na lawetę, a mechanicy, jeszcze przed wjazdem na prom, przywrócili je do życia. – Odpalili go metodą ślusarską – wybili śrubokręt młotkiem prosto w stacyjkę i odblokowali ją. Fiat ruszył dalej, choć teraz odpala się go śrubokrętem pozostawionym w stacyjce. - Do obsługi naszego Maluszka od teraz potrzeba dziewięciu kluczy i dwóch śrubokrętów. Jak wiecie z wcześniejszych relacji, pierwszego dnia okazało się, że każdy zamek jest z innego kompletu. Dlatego każdy zamek otwiera inny klucz. Niestety żaden z nich nie pasował do baku. Serwis na szczęście rozwiercił bak, który otwiera się od tamtego czasu na śrubokręt – mówi rozbawiona Monika.
Dziś do mobilnego serwisu dotarła też dodatkowa paczka z częściami. – W zeszłym roku nie psuły się lewarki, więc zabraliśmy ich niewiele, a teraz poszły i trzeba było dosłać je z Polski – Monika relacjonuje rozmowę z szefem serwisu. 
 

Liczba maluchów na Wielkiej Wyprawie nie jest przypadkowa

 
Tegoroczna liczba załóg nie jest przypadkowa. Na trasę wyjechało dokładnie 98 Fiatów 126p, a to w nawiązaniu do 98. urodzin Longina Bielaka – legendarnego pilota rajdowego i wieloletniego współpracownika Sobiesława Zasady. Co ciekawe, to właśnie Sobiesławowi Zasadzie przypisuje się autorstwo słynnego motoryzacyjnego pozdrowienia „Szerokiej drogi!”, które do dziś towarzyszy kierowcom w Polsce.
Monika Handzlik zwraca też uwagę na różnice w stylu jazdy, które można zaobserwować w poszczególnych krajach. W Finlandii i Szwecji panuje spokój, kierowcy przestrzegają przepisów i jeżdżą bardzo uprzejmie. W Estonii tempo jest nieco bardziej dynamiczne, a kierowcy są mniej chętni do ustępowania pierwszeństwa. - Mimo to, nadal na trasie spotyka nas dużo sympatii – mówi Monika.
 

Jak wspierać dzieci na Wielkiej Wyprawy Maluchów

 

Wielka Wyprawa Maluchów to inicjatywa, która łączy pasję do motoryzacji z pomocą dzieciom poszkodowanym w wypadkach drogowych. Środki zbierane na skarbonce przez Fundację Donateo trafiają na ich rehabilitację i pomoc psychologiczną. Nie liczy się czas przejazdu – wygrywa ten, kto zbierze najwięcej.

Posłuchajcie antenowej relacji Moniki Handzlik! Posłuchaj
Nasze radio wspiera wyprawę medialnie, a relacje i zdjęcia można śledzić na stronie Fundacji Donateo oraz naszych mediach społecznościowych.
Pamiętajcie o skarbonce Fundacji Donateo – każdy gest się liczy.
Przeczytajcie o tym, co za nami – kliknij tutaj!
 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: