Pismem na pismo. Końca nie widać
Paweł ChudeckiPaweł Chudecki

Pismem na pismo. Końca nie widać

Burmistrz miasta twierdzi, że nie kłamał w sprawie budowy ciepłowni a dodatkowo, co potwierdza uchwała, powiat wręcz był za jej budową. Ledwie dzień czekał burmistrz Żywca Antoni Szlagor na odpowiedź Zarządu Powiatu Żywieckiego.
Chodzi o uchwałę z 2017 roku w sprawie przyjęcia stanowiska dotyczącego odmowy wpisania do planu inwestycyjnego województwa śląskiego instalacji do termicznego przekształcania odpadów komunalnych na Żywiecczyźnie. Burmistrz miasta twierdzi, że nie kłamał w sprawie budowy ciepłowni a dodatkowo, co potwierdza uchwała, powiat wręcz był za jej budową. Starosta żywiecki zarzuca burmistrzowi kłamstwo i tak rozpoczęła się batalia na dokumenty.
Zarząd powiatu wystosował dzisiaj oświadczenie, w którym zaznacza, że uchwała sprzed dwóch lat została podjęta w oparciu o przekazane do starostwa  informacje. Te miały być zupełnie inne niż teraz na bieżąco pojawiające się w obiegu. Procedowane w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach wnioski na budowę ciepłowni/spalarni odbiegają zdaniem powiatu, od pierwotnych założeń.
Jak Zarząd powiatu uzasadnia obawy? O tym przeczytacie TUTAJ.


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: