Odszedł Kowboj...
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Odszedł Kowboj...

Pan Andrzej znany w Lipniku jako Kowboj, czy też Szeryf, nie żyje. Informację o jego śmieci podała w mediach społecznościowych jedna z mieszkanek.Pan Andrzej trafił do szpitala około trzech tygodni temu. Mieszkańcy zauważyli, że leży pod drzewem. Wezwali pogotowie ratunkowe. Kiedy zabierali go ratownicy, był w złym stanie. Zmarł w szpitalu, kilka dni temu. W środę (18.06) w kościele w Małych Kozach odbędzie się jego pogrzeb.

Kowboja znali w Lipniku, przynajmniej z widzenia, wszyscy. To był kolorowy ptak. Tak postrzegali go mieszkańcy. Żył po swojemu. Przez ostatnie półtora roku w przyczepie kempingowej podarowanej przez mieszkańców. 
 
Historia domu na kółkach

Kiedy Mikołaj Białka z Lipnika zauważył, że kowboj, którego zna od dzieciństwa, śpi w namiocie (był to chłodny październik 2023 roku), postanowił działać. Założył w internecie zbiórkę, by zebrać pieniądze na remont przekazanej dla pana Andrzeja starej przyczepy. I co najważniejsze, ten dom na kółkach, wraz ze znajomymi wyremontował. Pisaliśmy o tym w artykule Kowboj pod namiotem.
 
Odnowiona przyczepa, która stanęła na działce przy ul. Krakowskiej, była odpowiednio wyposażona. Mieszkańcy pomogli zapełnić lodówkę. Zadbali o to, by w środku był również piec na zimę.
W akcję pomocy panu Andrzejowi zaangażowało się naprawdę wiele osób z Lipnika. Wpłacali pieniądze, przynosili jedzenie. Kowboj miał swoje problemy, ale był dla nich człowiekiem, który na swoje utrzymanie pracował (sprzedawał złom), a nie tylko wyciągał rękę po pomoc. 
 
- Żyć nie umierać – mówił Radiu Bielsko szczęśliwy pan Andrzej, kiedy wraz ze swoją partnerką Justyną oraz pieskiem (suczką Mają) zamieszkał w przyczepie. Jego przeprowadzkę z namiotu do przyczepy opisywaliśmy w artykule Kowboj na swoim w listopadzie 2023 roku.

Pani Justyna już nie żyje. Pożegnanie pana Andrzeja – jutro w  Małych Kozach. 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: