Miliony wyrzucone w wodę
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Miliony wyrzucone w wodę

Zapora w Wilkowicach to 6 mln zł wyrzuconych w …wodę. Tak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli.Przyczyną fiaska inwestycji, zdaniem NIK, były błędy popełnione podczas projektowania i budowy zapory w Wilkowicach. A odpowiedzialny za ich popełnienie jest nieistniejący już Śląski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych (ŚZMiUW) w Katowicach. Zrealizowanie inwestycji w tym konkretnym miejscu, m.in z powodu uwarunkowań geologicznych wymagało najwyższej staranności na wszystkich etapach – projektowania, realizacji i eksploatacji tamy. Jednak zdaniem NIK, katowicki urząd tej staranności nie dochował.

Tama, której wybudowanie kosztowało 6 mln zł została dopuszczona do użytku w 2014 r. Miała zapewnić mieszkańcom wodę pitną i ochronę przeciwpożarową, a dodatkowo chronić przed powodzią tereny położone poniżej. Ostatecznie zapora nigdy nie pełniła żadnej z tych funkcji. Od początku jej konstrukcja budziła wątpliwości, a użytkowanie zgodnie z przeznaczeniem stwarzało potencjalne zagrożenie katastrofą budowlaną – podkreśla w swoim raporcie Najwyższa Izba Kontroli. 

Prrzypomnijmy, w maju 2019 r. podczas gwałtownych ulew zbiornik błyskawicznie wypełnił się wodą, a sytuacja była na tyle poważna, że sztab kryzysowy w Wilkowicach zarządził ewakuację mieszkańców. Mimo to, władze gminy zaskarżyły decyzję Regionalnego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego (z czerwca 2019 r). dotyczącą demontażu tamy. Prace rozbiórkowe rozpoczęły się w 2021 r. 

Łączny koszt budowy i demontażu zapory to ponad 8 mln zł, nie licząc kwot wydawanych na ekspertyzy i badania przeprowadzane w trakcie funkcjonowania tamy. Na samą rozbiórkę zbiornika, która zdaniem NIK była racjonalna ze względu na konieczność zapewnienia mieszkańcom bezpieczeństwa, wydano ponad 2 mln zł.
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: