Fatalny poranek na drogach w Bielsku-Białej: potrącenie i dwie kraksy, w tym jedna na S1 [AKTUALIZACJA]

Od samego rana pada, a mgła ogranicza widoczność. Fatalna pogoda przekłada się na fatalne warunki, co - niestety - najbardziej dało się odczuć w Bielsku-Białej, gdzie doszło do trzech drogowych zdarzeń. - W Bielsku-Białej doszło z rana do trzech poważnych zdarzeń. Dwa odnotowano z udziałem pieszych - na ulicach Krakowskiej i Londzina. Z kolej na trasie S1, na węźle w Mikuszowicach, zderzyły się trzy pojazdy - mówi Arkadiusz Chudy z wojewódzkiej drogówki. Posłuchaj

Na Krakowskiej było to potrącenie kobiety. Policjanci jeszcze pracują na miejscu, więc - póki co - nie ma szczegółów związanych z tym zdarzeniem. Podobnie jest z ul. Londzina. Jedyne co wiemy na ten temat, to to, że w tym zdarzeniu pewną rolę mógł odegrać przystanek autobusowy. Sprawdzamy.

A jeżeli chodzi o kraksę na trasie S1, doszło do niej około 6:20. Było to samochodowe domino, gdzie jeden samochód wjechał w drugi, a ten dobił jeszcze do trzeciego. Sprawczynią jest 55-letnia kierująca volkswagenem, która dostała mandat. Pozostałe auta uczestniczące w tej kraksie to fiat i peugeot. Wszyscy kierujący byli trzeźwi i mieli uprawnienia.

Aktualizacja:

Sprawcą potrącenia na ul. Krakowskiej jest 57-latek kierujący hyundaiem. Potrącona to 40-latka z Ukrainy. Sprawa zostanie zamknięta jako kolizja, co oznacza, że nic groźnego dla życia lub zdrowia się tam nie stało. Kierowca był trzeźwy.

Zdarzenie na ul. Londzina także okazało się kolizją. Tak naprawdę doszło do niego na ul. Międzyrzeckiej, gdzie 26-latek kierujący seatem wjechał w przystanek autobusowy. Na przystanku znajdował się pieszy, który trafił do szpitala, ale po badaniach okazało się, że nic poważnego mu nie dolega. W tym wypadku kierowca również był trzeźwy.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1