Zmiany na jednej z tras Komunikacji Beskidzkiej? Burmistrz: stanowczo nie!
Fot. Komunikacja Beskidzka/ilustracyjne
Robert FraśRobert Fraś

Zmiany na jednej z tras Komunikacji Beskidzkiej? Burmistrz: stanowczo nie!

Komunikacja Beskidzka zapowiedziała zmiany w kursach linii 142, która łączy Bielsko-Białą, Kęty i Andrychów. Od września autobusy miałyby ominąć przystanki przy ulicach Daszyńskiego i 1 Maja, a zamiast tego jechać prosto ulicą Krakowską z osiedla, pomijając m.in. przystanek przy Hali Sportowej. Burmistrz Andrychowa Beata Smolec stanowczo sprzeciwia się tym planom i zapowiada, że gmina nie wyrazi zgody na likwidację tych przystanków.
Przewoźnik motywuje swoją decyzję słabą frekwencją na przystankach przy Daszyńskiego i 1 Maja oraz trudnościami związanymi z wykonywaniem lewoskrętu z ulicy Krakowskiej na Garncarską, co jest szczególnie problematyczne przy kursach realizowanych dużymi, 12-metrowymi autobusami lub pojazdami przegubowymi. Z tego powodu zaproponowano pominięcie tych przystanków, co ma usprawnić przejazd linii.
Burmistrz Beata Smolec podkreśla jednak, że przystanki na ulicach Daszyńskiego i 1 Maja pełnią istotną rolę w lokalnym systemie komunikacyjnym. – Przystanek przy ul. 1 Maja to niemal drugie centrum przesiadkowe w Andrychowie, obok dworca autobusowego – mówi burmistrz Smolec. Posłuchaj
Zwraca uwagę, że mieszkańcy są przyzwyczajeni do korzystania z tych przystanków i że gmina aktywnie wspiera funkcjonowanie linii, dopłacając do niej około miliona złotych rocznie. W związku z tym, w odpowiedzi na wniosek przewoźnika, samorząd wydał dziś oficjalne pismo, w którym stanowczo odrzuca propozycję wyłączenia tych przystanków z użytkowania.
 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: