Zaginął ten mężczyzna. Rodzina prosi o pomoc
Fot. archiwum rodzinne
Robert FraśRobert Fraś

Zaginął ten mężczyzna. Rodzina prosi o pomoc

Trwają poszukiwania Piotra Dębińskiego, mieszkańca Porąbki. Mężczyzna zaginął 5 czerwca. Ostatni raz był widziany w Andrychowie około godziny 20:00. Od tamtej pory nie wrócił do domu ani nie skontaktował się z bliskimi.
Z informacji przekazanych przez rodzinę wynika, że istnieje poważne zagrożenie dla jego zdrowia lub życia. Każda informacja może okazać się cenna.
Piotr Dębiński ma około 180 cm wzrostu i krępą budowę ciała. Ma krótkie, ciemne włosy z siwizną oraz brązowe oczy. W dniu zaginięcia miał na sobie szarą bluzę z długim rękawem i grafitowe spodenki. Niósł także plecak.
Osoby, które widziały Piotra Dębińskiego lub posiadają jakiekolwiek informacje mogące pomóc w jego odnalezieniu, proszone są o pilny kontakt pod numerem telefonu 572 436 553 lub z numerem alarmowym 112.
Rodzina apeluje o pomoc i rozpowszechnienie informacji.

Widziałeś osobę zaginioną? Policja informuje:

Gdy widzisz osobę, która może być zaginiona – wygląda na zagubioną, przestraszoną, nie potrafi powiedzieć, kim jest albo gdzie się znajduje – nie zwlekaj. Szybka i odpowiednia reakcja może uratować jej zdrowie lub życie. Policja przypomina, jak należy postępować w takiej sytuacji.
 
Najpierw upewnij się, że osoba potrzebuje pomocy
Zachowaj spokój. Podejdź i zapytaj, czy wszystko w porządku. Jeśli masz do czynienia z dzieckiem, osobą starszą, niepełnosprawną lub zdezorientowaną – to może być osoba zaginiona. Nie zostawiaj jej samej.
 
Zadzwoń na numer alarmowy 112
Przekaż dyspozytorowi, gdzie dokładnie się znajdujesz, co się dzieje i jak wygląda sytuacja. Opisz osobę – płeć, wiek, ubranie, stan zdrowia, ewentualne objawy zagubienia. Czekaj na dalsze instrukcje.
 
Nie próbuj samodzielnie odwozić tej osoby do domu ani placówki
Nawet jeśli twierdzi, że wie, gdzie mieszka. Zgłoszenie musi przejść przez odpowiednie służby. Pamiętaj, że osoba zaginiona może być pod opieką instytucji lub być poszukiwana przez rodzinę czy policję. Działając na własną rękę, możesz nieświadomie utrudnić poszukiwania.
 
Zostań z tą osobą do czasu przyjazdu służb
Jeśli to możliwe, poczekaj z nią w spokojnym i bezpiecznym miejscu. Staraj się ją uspokoić, nie zadawaj zbyt wielu pytań, nie oceniaj. Najważniejsze, by czuła się bezpieczna do momentu, aż przejmą ją funkcjonariusze.
 


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: