To wyjątkowo smutne popołudnie. Odszedł Filipek Cholewa
fot. Załoga Filipka kontra SMA/Facebook
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

To wyjątkowo smutne popołudnie. Odszedł Filipek Cholewa

- Nie tak miało być. Nasze życie straciło sens, straciliśmy nasze szczęście bezpowrotnie - to fragment wpisu rodziców Filipka z Pszczyny. Chłopiec odszedł dzisiaj przed godz. 14.00. Przyczyną zgonu dziecka było pęknięcie krwiaka w brzuchu.Historię "małego Wojownika" z Pszczyny poznała cała Polska. U chłopca zdiagnozowano rdzeniowy zanik mięśni - SMA 1. Jedyną nadzieję dawała terapia genowa. Wszelkimi możliwymi kanałami, od kilku miesięcy, prowadzono na nią zbiórkę (pisaliśmy o tym m.in. TUTAJ). 

Dziś o godzinie 13.35 odszedł nasz ukochany Filipek. Przyczyną śmierci było nagłe pęknięcie krwiaka w brzuszku, który niestety pomimo wielu badań nie został wcześniej wykryty i nie dawał żadnych objawów - czytamy we wpisie rodziców chłopca, którzy proszą o modlitwę. Nie jesteśmy w stanie pozbierać myśli. Zwracamy się do Was z prośbą o szansę przeżycia naszej tragedii w spokoju. Prosimy nie zadawajcie pytań, nie piszcie prywatnych kondolencji to zbyt bolesne... - opublikowano na facebookowym profilu "Załoga Filipka kontra SMA".


Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: