Szykuje się podwyżka cen biletów
fot. arch.
Joanna Wieczorek-TycJoanna Wieczorek-Tyc

Szykuje się podwyżka cen biletów

Prawdopodobnie pasażerowie bielskiego MZK od nowego roku głębiej sięgną do kieszeni.Dziś podczas zdalnej sesji miejskiej przedstawiono konkretne stawki, które rozważają władze miasta. I tak cena biletu normalnego ma wzrosnąć o złotówkę, czyli przejazd od stycznia kosztować będzie 4 złote. Zachowana zostanie 50% bonifikata w przypadku biletu ulgowego. Zastępca prezydenta miasta Piotr Kucia zastrzegł, że ostatnia podwyżka w tym zakresie była w 2012 roku, teraz mamy kryzys wywołany epidemią, który wyjątkowo mocno uderza w MZK. 

- Nasze założenia zostały pokrzyżowane już w marcu, wynika to z pandemii koronawirusa oraz wprowadzanych ograniczeń co do transportu zbiorowego [...]. Również prowadziliśmy działania związane z częstszą dezynfekcją pojazdów [...] - tłumaczył podczas sesji wiceprezydent miasta. Te czynniki i jeszcze kilka innych, wpłynęło na znacznie większe koszty obsługi linii miejskiego przewoźnika. Posłuchaj
 
Wzrośnie również cena biletu dobowego z 12 do 14 złotych. O 10 złotych podrożeje imienny bilet miesięczny. Bez zmian weekendowy bilet rodzinny (na kartę Rodzina+) i bilety specjalne; imienny miesięczny (36 zł) i imienny roczny (12 zł).

Przy tak kolosalnych obostrzeniach możemy jeszcze zdecydować się na zmniejszenie liczby autobusów i częstotliwości kursowania, ale z Waszych opinii jasno wynika, że nie takiego rozwiązania oczekujecie. Oczywiście seniorzy i dzieci do lat 7 nadal mogą korzystać z transportu publicznego bez żadnych opłat - napisał w mediach społecznościowych prezydent Jarosław Klimaszewski.

By podnieść ceny biletów, władze miasta nie potrzebują do tego uchwały przegłosowanej przez radnych. Przedstawione na sesji dane mają jedynie charakter informacyjny.

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: