Szukają gazu ziemnego i ropy
Magda FritzMagda Fritz

Szukają gazu ziemnego i ropy

Czy w gminie Jasienica jest gaz ziemny i ropa? W Bierach, Jasienicy oraz w okolicy prowadzone są badania sejsmiczne w tym kierunku.Pracownicy United Oilfield Servieces (UOS), warszawskiej spółki usługowej dla sektora naftowo- gazowego rozpoczęli badania w terenie.
Czujniki z charakterystycznymi żółtymi tasiemkami pojawiły się m.in. na posesji Alicji Słowik w Bierach. "Podpisaliśmy porozumienie, że mogą wejść na nasz teren, żeby zaznaczyć pewne punkty i szukać ropy naftowej. Może my bogaci jeszcze będziemy"- śmieje się pani Alicja i szybko dodaje, że szczerze w to wątpi. Czujniki, tzw. geofony pojawiły się również na polu Stanisława i Urszuli Wachów. "Na radzie sołeckiej pani sołtys uprzedzała, że na naszym terenie będą prowadzone badania geologiczne. Przez pole ma przejechać samochód, który wykona to badanie, kopać chyba nie będą. W sumie nic konkretnego nie wiemy"- mówi pani Urszula. "Słyszałem, że ten przejazd daje takie wstrząsy, że nawet domy pękają. Coś takiego było podobno na Śląsku Cieszyńskim"- dodaje jej mąż.
"Mamy mnóstwo telefonów od mieszkańców w tej sprawie. Nie wiedzą co się dzieje, jak to będzie wyglądać"- mówi Krzysztof Wieczerzak, zastępca wójta gminy. Do urzędu wpłynęło na początku maja pismo, informujące o badaniach geologicznych. Wieczerzak dementuje informację, że poszukiwany jest gaz łupkowy. "Chodzi o gaz ziemny i ropę. Mamy informację o koncesji na te badania. Badania mają zostać wykonane metodą nieinwazyjną. W naszej gminie jest w tej chwili pięć takich linii do badań"- mówi zastępca wójta Jasienicy.
Paweł Domżalski, kierownik grupy sejsmicznej firmy UOS przyznaje, że podczas badań będą odczuwane wstrząsy, ale nie stanowi to zagrożenia dla budynków i ludzi. "Przy rozłożonych czujnikach na tzw. profilach sejsmicznych jadą potem samochody, które robią takie małe trzęsienie ziemi, ale nie jest ono szkodliwe przy zachowaniu pewnych rygorów od budynków i podziemnych instalacji"- mówi Domżalski. Te wstrząsy mogą być odczuwane w Bierach i Jasienicy już w czwartek. UOS prowadzi badania na terenie od Skoczowa w stronę Oświęcimia. Robi to na zlecenie spółki, która otrzymała koncesję- Energii Karpaty Zachodnie. Według wcześniejszych analiz i map geologicznych, w rejonie województwa śląskiego i małopolskiego jest wiele obszarów bardzo interesujących z punktu widzenia możliwości występowania węglowodorów. "Prace poszukiwawcze mają potwierdzić, czy w badanych rejonach znajdują się złoża nadające się do eksploatacji"- mówi Paweł Chałupka z Energii.
Krzysztof Wieczerzak nie jest zdziwiony badaniami. "W Rudzicy od ok. 5 lat jest wydobywany gaz ziemny. Z tego co mi wiadomo, nie jest to duże złoże, ale jest ono eksploatowane"– mówi samorządowiec. Wieczerzak mówi, że znalezienie złóż i ich wydobycie, to byłaby dobra informacja dla gminy. "Każda koncesja, każdy wydobyty metr sześcienny, to jest dochód gminy".
W gminie Jasienica badania potrwają do końca czerwca. Czy jest tu ropa lub gaz ziemny, okaże się dopiero po analizie wyników badań. "Na wyniki trzeba będzie poczekać od kilku do kilkunastu miesięcy"- mówi Paweł Chałupka z EKZ. W sprawie badań została uruchomiona infolinia dla mieszkańców, gdzie można uzyskać potrzebne informacje. Nr infolinii 661-899-366.

Posłuchaj audycji:



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: