Rodzina znalazła go nieprzytomnego, niestety zmarł
Fot. Beata Stekla
Beata SteklaBeata Stekla

Rodzina znalazła go nieprzytomnego, niestety zmarł

58-latek został znaleziony w łazience.Rzecz działa się wczoraj, około godziny 13:00, w jednym z mieszkań w Oświęcimiu. Na miejsce przyjechały służby ratunkowe. Pomimo niezwłocznie udzielonej pierwszej pomocy oraz przeprowadzonej resuscytacji krążeniowo-oddechowej, życia mężczyzny nie udało się uratować.

Wykonany przez strażaków pomiar stężenia tlenku węgla w mieszkaniu wskazał 2000 ppm. Źródłem pochodzenia czadu najprawdopodobniej był piecyk gazowy. Prokurator polecił zabezpieczyć zwłoki do sekcji, która wykaże bezpośrednią przyczynę zgonu.

Służby ostrzegają o zagrożeniu i apelują o zainstalowanie czujników tlenku węgla


Objawami zatrucia tlenkiem węgla są: ból głowy, uczucie zmęczenia, nudności, bardzo złe samopoczucie, podwyższone tętno, wymioty, trudności z oddychaniem, duszności, zaburzenia orientacji i równowagi, zaburzenia rytmu serca, drgawki i utrata przytomności.

W takiej sytuacji należy natychmiast zapewnić dopływ świeżego powietrza do pomieszczenia, ewakuować osobę poszkodowaną w bezpieczne miejsce i wezwać pogotowie ratunkowe. Jeśli osoba poszkodowana nie oddycha - przeprowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową.

Jeśli w łazience lub w innym pomieszczeniu funkcjonuje piecyk gazowy, należy zachować czujność, ponieważ może dojść do nagromadzenia tlenku węgla. Dbając o bezpieczeństwo swoje oraz bliskich regularnie należy sprawdzać drożność wentylacji, a także wyposażyć mieszkanie w czujnik tlenku węgla.

Tlenek węgla jest gazem bezwonnym i bezbarwnym, więc ludzie go nie wyczuwają, natomiast czujnik wykryje nawet niewielkie jego stężenie i natychmiast sygnalizuje to alarmem



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: