Premier nad jeziorem
Izabela JanoszekIzabela Janoszek

Premier nad jeziorem

Niedługo Jezioro Żywieckie sądzę, że będzie perłą turystyczną Podbeskidzia – mówił dziś nad tym akwenem Mateusz Morawiecki. Premier informował o planie zagospodarowania brzegów jeziora. Jego wypowiedzi usiłowała zagłuszyć okrzykami grupa mieszkańców.Premier mówił dziś o tym, o czym samorządowcy poinformowali już w ubiegłym tygodniu. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
W najbliższych latach zmieni się diametralnie to, na co od lat narzekają żeglarze oraz turyści, którzy przyjeżdżają by po prostu wypocząć nad wodą czyli: infrastruktura. Teraz keje, do których cumują łodzie są w złym stanie, a na dodatek jest ich niewiele. Brakuje również miejsc do wypoczynku, w których można po prostu położyć się na kocu i poopalać. A także ścieżek, którymi do tych nielicznych miejsc wypoczynku można dotrzeć. Z listy niezwykle potrzebnych inwestycji należy wymienić również toalety, które obecnie dostępne są na terenie ośrodków  wypoczynkowych. Ci, którzy żeglują, muszą radzić  sobie sami…

Mateusz Morawiecki mówił dziś, że turyści, którzy chcą przyjeżdżać nad Jezioro Żywieckie by żeglować, pływać, spacerować czy jeździć na rowerze, będą mieli do tego stworzone „dużo lepsze warunki”. Premier zapewniał, że powstaną nowe mariny dla żaglówek, kąpieliska oraz ścieżka rowerowa o długości 40-50 kilometrów wokół Jeziora Żywieckiego. PosłuchajDodajmy, że już teraz kolejny fragment takiej ścieżki, od plaży miejskiej do rzeki Łękawka, buduje samorząd Żywca.
 
 - W dbałości o piękno przyrody będą tworzone wyspy, tak żeby ptactwo mogło się zalęgnąć. Takie gatunki, w takich liczbach, jakie wcześniej tutaj bywały – mówił premier.  
 
- Dotrzymujemy słowa – podkreślał z kolei minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda. Wskazywał, że planowane inwestycje mają nie tylko wpłynąć na rozwój turystyki nad Jeziorem Żywieckim, ale też wzmocnić bezpieczeństwo przeciwpowodziowe regionu. Posłuchaj 
 
Minister Puda mówił, że inwestycje nad Jeziorem Żywieckim będą realizowane w „ramach środków, które będą pozyskiwane z województwa śląskiego”. Nie powiedział jednak, podobnie jak premier, że to fundusze unijne.
 
Krótki briefing prasowy premiera Morawieckiego i ministra Pudy usiłowała zagłuszyć grupa, która - jak łatwo można było wywnioskować z wykrzykiwanych haseł - do zwolenników politycznych rządu nie należy. Jednak oprócz tej głośnej grupy, nad Jezioro Żywieckie przyszły też  mieszkanki Żywca deklarując, że nie chcą krzyczeć, a porozmawiać z z Mateuszem Morawieckim i zadać mu pytania. Były rozżalone, bo do premiera nie mogły się zbliżyć, a sam szef rządu również do nich nie podszedł. 
 
Jakie pytania żywczanki nie zdołały zadać? - To pytania bardzo proste: co z węglem, co z gazem, co z prądem? Bo jeśli słyszmy, że prąd pójdzie do góry o 200%, to za prądem wszystko pójdzie do góry – mówi Jolanta Sobczak z Żywca. Posłuchaj Jak tu żyć panie premierze? - pyta retorycznie. 

Posłuchaj audycji:

Nagranie 1

Nagranie 2

Nagranie 3



Wiadomości Radia BIELSKO są dostępne w Google News - obserwuj nas!

Zobacz inne wiadomości tego autora: